Pegasus. "Cybernarzędzie w rękach piromana", w tle polityczny pożar. Co wiemy o sprawie

Źródło:
tvn24.pl
Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych"
Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych"Michał Tracz/Fakty TVN
wideo 2/8
Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych"Michał Tracz/Fakty TVN

Pegasus. Słowo klucz, które w ostatnich latach stało się synonimem inwigilacji, a szerzej - całokształtu działań aparatu państwowego z tym związanych. W sprawie, która zatacza coraz szersze, także polityczne kręgi, pozostaje wiele pytań - czy inwigilacja była legalna, jakie były jej powody, kto podejmował kluczowe decyzje, ile łącznie wydano na to z publicznych pieniędzy i kto jest na liście osób inwigilowanych. Oto, co wiemy do tej pory o sprawie, w której wyjaśnianiu ma nie być "taryfy ulgowej". Od 19 lutego działa komisja śledcza do spraw Pegasusa. Dziś stanie przed nią Jarosław Kaczyński.

15 marca przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa staje Jarosław Kaczyński. To podczas rządów Zjednoczonej Prawicy dokonano zakupu systemu. O liście osób, które były nim inwigilowane, minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "jest to liczba znacznie większa niż ta, którą do tej pory moglibyśmy podejrzewać". Jak podkreśliła przewodnicząca komisji, posłanka Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga), Jarosław Kaczyński "jako pierwszy potwierdził" zakup systemu Pegasus.

Chodzi o oprogramowanie, które - jak twierdzą eksperci - może służyć do totalnej inwigilacji urządzenia mobilnego, kóre zostanie nim zainfekowane. Komisja ma zbadać legalność, prawidłowość i celowość czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję w okresie od 16 listopada 2015 roku do dnia 20 listopada 2023 roku. Będzie również badała, czy działania operacyjno-rozpoznawcze prowadzone z wykorzystanie Pegasusa wobec polskich obywateli były legalne, prawidłowe i celowe. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka zapowiada, że "nie będzie taryfy ulgowej".

Sroka: startuje komisja, nie będzie taryfy ulgowej
Sroka: startuje komisja, nie będzie taryfy ulgowejTVN24

Prace sejmowej komisji będą symbolicznym, ale też i praktycznym początkiem kolejnego etapu badania sprawy, która w ostatnich latach stała się nie tylko przedmiotem debaty publicznej, ale także centrum politycznego sporu, w którym padają poważne oskarżenia, a na jaw wychodzi coraz więcej szczegółów. Aferę związaną z wykorzystaniem Pegasusa często porównuje się do amerykańskiej "afery Watergate", która doprowadziła prezydenta Richarda Nixona do rezygnacji ze stanowiska. Nie wiadomo, jakie finalnie reperkusje będzie mieć ta sprawa nad Wisłą, ale z biegiem czasu mnożą się kolejne pytania: czy ta inwigilacja w ogóle była legalna, jaka była jej skala, kto podejmował najważniejsze decyzje, ile wydano na oprogramowanie służące tej inwigilacji i jakie były jej główne powody.

Bosacki: na posiedzeniu 19 lutego zostaną złożone wnioski dowodowe
Bosacki: na posiedzeniu 19 lutego zostaną złożone wnioski dowodoweTVN24

Poniżej przedstawiamy to, co w tej sprawie wiemy do tej pory.

Pegasus w Polsce. Pierwsze informacje już w 2018 roku

Kiedy właściwie Pegasus trafił w ręce polskich służb? Już we wrześniu 2018 dziennikarz śledczy tvn24.pl Robert Zieliński informował jako pierwszy, że CBA ma nowy system do inwigilacji telefonów i komputerów, najdroższy w historii polskich służb. Napisał wówczas, że sfinansowano go z Funduszu Sprawiedliwości, z którego państwo miało wspomagać ofiary przestępstw. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że ten system ma nazwę Pegasus.

Pieniądze z funduszu na wsparcie ofiar przestępców poszły na system do inwigilacji

Z czasem w przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się personalia pierwszych osób, które miały paść ofiarą tego oprogramowania.

Pod koniec 2021 roku grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, wskazała osoby w Polsce inwigilowane oprogramowaniem Pegasus - w tym ówczesnego senatora KO Krzysztofa Brejzę. W styczniu 2022 roku NIK ujawniła faktury za "zakup środków techniki specjalnej służących do wykrywania i zapobiegania przestępczości" na łączną kwotę 25 milionów złotych. Finanse na ten zakup Centralne Biuro Antykorupcyjne otrzymało z Funduszu Sprawiedliwości. W komunikacie NIK nie sprecyzowano, o jakie urządzenie chodzi. Izba zaznaczyła jednak, że "środki z Funduszu Sprawiedliwości nie mogły zostać przekazane CBA".

Zakup oprogramowania potwierdził w styczniu 2022 roku prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Sieci". "Pegasus to program, po który sięgają służby zwalczające przestępczość i korupcję w wielu krajach. Jego powstanie i używanie jest wynikiem zmiany technologicznej, rozwoju szyfrowanych komunikatorów, których za pomocą starych systemów monitorujących nie można odczytać" - mówił ówczesny wicepremier ds. bezpieczeństwa.

Pegasus. Lista osób, które miały być inwigilowane

Według uzasadnienia sejmowej uchwały do dnia złożenia projektu dotyczącego powołania komisji śledczej ujawniono informacje o stosowaniu Pegasusa między innymi wobec Krzysztofa Brejzy, Romana Giertycha i Ewy Wrzosek.

Krzysztof Brejza miał być inwigilowany w czasie, gdy pełnił funkcję szefa sztabu Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. Wnioskodawcy powołują się na ustalenia Citizen Lab, z których wynika, że jego telefony "penetrowane były przez polskie służby specjalne 33 razy". Brejza przekonywał wielokrotnie, że telewizja rządowa oczerniała go w trakcie kampanii wyborczej w 2019 roku za pomocą wykradzionych z jego telefonu, a następnie zmanipulowanych SMS-ów. Poseł wygrał proces w tej sprawie przeciwko TVP.

Krzysztof BrejzaTVN24

CZYTAJ TEKST PREMIUM: Inwigilacja Krzysztofa Brejzy Pegasusem. "Sądowi powinny zapalić się wszystkie ostrzegawcze lampki"

Jak ustalili reporterzy "Superwizjera", Krzysztof Brejza przez CBA został nazwany "Grzechotnikiem", a operacji wymierzonej w niego i jego najbliższych agenci nadali kryptonim "Jaszczurka". Dziennikarze dotarli do dokumentów, które potwierdzają, że za pomocą Pegasusa ze smartfonu polityka PO i jego chmury CBA ściągnęło ponad 80 tysięcy wiadomości, maile, kalendarze, kontakty, lokalizacje i zapisane hasła.

Roman Giertych w okresie przedwyborczym w roku 2019 miał być inwigilowany 18 razy;

Ewa Wrzosek, prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów, wszczęła śledztwo w sprawie tzw. wyborów kopertowych (badanych już przez inną komisję śledczą). - Koncern Apple przekazał mi dowody, że mój telefon był poddany działaniu Pegasusa. Jako prokurator, funkcjonariusz państwa, mam oczywiście świadomość, że takimi narzędziami organy powinny dysponować i używać, by zwalczać najpoważniejszą przestępczość. Ale brak zgody na niszczenie praworządności w Polsce nie jest żadnym przestępstwem - wyjaśniała w rozmowie z tvn24.pl.

Wrzosek o inwigilacji Pegasusem: uczucie, którego nie życzę nawet najgorszemu wrogowi (wideo z 15 września 2022 r.)
Wrzosek o inwigilacji Pegasusem: uczucie, którego nie życzę nawet najgorszemu wrogowiTVN24

Michał Kołodziejczak, lider Agrounii, obecnie wiceminister rolnictwa mówił: - Mam dwa raporty z Citizen Lab (...) na to, że na mój telefon było sześć włamań.

Informacje o inwigilacji w jego przypadku również potwierdziło Amnesty International.

Pegasusem mieli być inwigilowani również pracownicy oraz kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli - tu posłowie wnioskodawcy piszą, że mogło dojść do nawet 6 tys. ataków na ok. 500 urządzeń - większość w czasie, kiedy Najwyższa Izba Kontroli badała sprawę wyborów kopertowych.

Poza osobami wymienionymi w uzasadnieniu, media, w tym między innymi "Gazeta Wyborcza", informowały też o inwigilacji Jacka Karnowskiego, wówczas prezydenta Sopotu, obecnie posła Koalicji Obywatelskiej.

ZOBACZ TEŻ: Lista osób w Polsce, o których wiadomo, że były inwigilowane, wydłuża się

Brejza: o tym, że to Pegasus, dowiedzieliśmy się później
Brejza: o tym, że to Pegasus, dowiedzieliśmy się późniejTVN24
Uzasadnienie do projektu uchwały w sprawie powołania komisji śledczej dotyczącej Pegasusa

Czy Mateusz Morawiecki był podsłuchiwany Pegasusem?

Z czasem pojawiły się jednak doniesienia dotyczące kolejnych osób, o których nie ma już mowy w uzasadnieniu do sejmowej uchwały.

12 lutego RMF FM poinformowało, że wśród polityków Prawa i Sprawiedliwości inwigilowanych przez służby specjalne nadzorowane przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika był ówczesny premier Mateusz Morawiecki. Obaj byli posłowie zaprzeczyli.

Krzysztof Brejza, czyli jedna z pierwszych osób, wobec której stwierdzono zastosowanie Pegasusa, poinformował, że skierował zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w sprawie "przestępstwa użycia szpiegowskiej cyberbroni Pegasus przeciwko b. premierowi M. Morawieckiemu". Brejza zawnioskował także o przesłuchanie kluczowych dla tej sprawy osób m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, byłego szefa MSWiA i byłego ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego czy byłego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę.

Jarosław Kaczyński zapytany na konferencji prasowej 13 lutego, czy ma pełne przekonanie, że politycy jego partii nie byli podsłuchiwani systemem Pegasus, odparł: - Wiem, że wszystkie podsłuchy były zatwierdzone i przez prokuraturę, i przez sąd. I wedle mojej wiedzy, ale ja żadnej dokładnej wiedzy w tej sprawie nie mam, z całą pewnością nie był podsłuchiwany pan premier (Mateusz) Morawiecki.

Prezes PiS: wedle mojej wiedzy Mateusz Morawiecki nie był podsłuchiwany Pegasusem
Prezes PiS: wedle mojej wiedzy Mateusz Morawiecki nie był podsłuchiwany PegasusemTVN24

O tym, że w sejmowych kuluarach trwają dyskusje o możliwej inwigilacji Pegasusem polityków PiS-u, mówiła 14 lutego w "Faktach po Faktach" w TVN24 posłanka Marta Wcisło z Koalicji Obywatelskiej. Oceniła, że "na polityków PiS-u naprawdę padł strach". O Pegasusie mówiła, że to "cybernarzędzie w rękach piromana, który trzyma zapałki i może w każdej chwili podpalić".

Wcisło o sprawie Pegasusa: na polityków PiS-u naprawdę padł strach
Wcisło o sprawie Pegasusa: na polityków PiS-u naprawdę padł strachTVN24

Pegasus. Działania prokuratury

5 lutego pełniący obowiązki prokuratora krajowego Jacek Bilewicz poinformował w rozmowie z "Newsweekiem", że toczą się dwa postępowania w sprawie Pegasusa. Zastrzegł, że nie może mówić o szczegółach, ale jednocześnie zapewnił, że prokuratura będzie współpracować w tej sprawie z komisją śledczą.

Bilewicz: w prokuraturze toczą się dwa postępowania w sprawie Pegasusa

Sąd zdecydował ws. dowodów uzyskanych przez Pegasusa
Sąd zdecydował ws. dowodów uzyskanych przez PegasusaTVN24

Premier Tusk: dokumenty potwierdzają zakup i korzystanie z Pegasusa

13 lutego premier Donald Tusk, podczas Rady Gabinetowej zwołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę, poinformował, że jest w posiadaniu dokumentów, które "potwierdzają w stu procentach zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa". Przekazał, że zobowiązał ministra sprawiedliwości do przekazania głowie państwa kompletu dokumentów.

CZYTAJ WIĘCEJ: Donald Tusk na Radzie Gabinetowej o dokumentach w sprawie Pegasusa

Jak mówił wówczas szef rządu, "lista ofiar tych praktyk jest niestety bardzo długa". - Ten dokument, który mam w ręku, potwierdza niestety to, czego najbardziej się obawialiśmy. Z inicjatywy Centralnego Biura Antykorupcyjnego zwrócono się o sfinansowanie zakupu Pegasusa do Funduszu Sprawiedliwości. To zostało potwierdzone przez pana ministra Ziobro. Jestem tym bardzo przygnębiony. Wszyscy wiemy, do czego ten Fundusz miał służyć. Przynajmniej tę kwestię uznaję za rozstrzygniętą, czy był, kto go kupił i do czego używał - oświadczył premier.

Tusk: dokumenty w stu procentach potwierdzają zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa
Tusk: dokumenty w stu procentach potwierdzają zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z PegasusaTVN24

Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus

Dokument, na mocy którego kupiono Pegasusa, widział poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki, członek sejmowej komisji śledczej, a w przeszłości także przewodniczący senackiej komisji, która badała tę sprawę. W rozmowie z reporterem "Faktów" TVN Michałem Traczem powiedział o dwóch nazwiskach, które widnieją na dokumencie.

Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych"

- Ten dokument poświadcza, że nie tylko wiceminister (Michał - red.) Woś, co było wiadomo w dokumentach jawnych, ale również minister Ziobro zgodzili się i wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych z kieszeni podatników, z Funduszu Sprawiedliwości, na zakup Pegasusa w 2017 roku - powiedział.

Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych"
Dwa nazwiska na dokumencie, na mocy którego zakupiono system Pegasus. "Wydali dyspozycję przelania 25 milionów złotych"Michał Tracz/Fakty TVN

Komisja senacka: zakup Pegasusa odbył się nielegalnie i niezgodnie z prawem

Jak już wspomnieliśmy, działania sejmowej komisji śledczej będą kolejnym już parlamentarnym etapem badania tej sprawy. Jeszcze w poprzedniej kadencji do zbadania działań związanych z użyciem systemu Pegasus powołano w Senacie komisję nadzwyczajną. Nie miała ona jednak uprawnień śledczych, a wzywani przez nią przedstawiciele rządu PiS nie przychodzili na posiedzenia.

We wrześniu 2023 roku komisja przedstawiła raport ze swych prac. Stwierdziła, że zakup Pegasusa odbył się nielegalnie i niezgodnie z prawem. Komisja uznała, że naruszono tu przepisy ustawy o CBA oraz kilkanaście innych przepisów związanych z finansami publicznymi, a obec­ny stan prawny w Polsce nie gwarantuje skutecznej kontroli nad służbami specjalnymi. Uznała także, na podstawie wysłuchań osób inwigilowanych przez system Pega­sus, że wybory z 2019 roku nie były uczciwe i nie dawały ich uczestnikom równych szans. Według komisji, to, co rządzący robili z podsłuchami w Polsce, przy­pominało działania rosyjskich hakerów, którzy ata­kowali USA i Europę.

Komisja skierowała wnioski do prokuratury wobec osób, które związane były z zakupem i stosowaniem programu - m.in. Mariuszowi Kamińskiemu, Bogdanowi Święczkowskiemu, Ernestowi Bejdzie, Michałowi Wosiowi i Piotrowi Patkowskiemu.

Bosacki: w Polsce używano Pegasusa w stopniu niezwykle agresywnym (wideo z 6 września 2023 r.)
Bosacki: w Polsce używano Pegasusa w stopniu niezwykle agresywnymTVN24

Oprogramowanie Pegasus. Komisja Parlamentu Europejskiego

Ze względu na międzynarodowy wymiar sprawy, inwigilacją Pegasusem zajmowała się także specjalna komisja Parlamentu Europejskiego, która badała jego użycie w krajach Unii.

Komisja rozpoczęła pracę w kwietniu 2022 roku, a rok później, w maju 2023, przyjęła raport. Eurodeputowani ocenili w dokumencie, że w Polsce "informacje zebrane za pomocą oprogramowania szpiegującego są wykorzystywane w kampaniach oszczerstw przeciwko krytykom (ówczesnego - red.) rządu i opozycji za pośrednictwem kontrolowanych przez rząd mediów państwowych".

Inwigilacja Pegasusem. Komisja Parlamentu Europejskiego o sytuacji w Polsce. Raport

Zdaniem autorów raportu "nadużycia Pegasusa w Polsce należy postrzegać w pełnym kontekście kryzysu praworządności w kraju, który rozpoczął się w 2015 r., kiedy rząd (…) na czele z partią Prawo i Sprawiedliwość rozpoczął demontaż systemu sądownictwa i od tego czasu systematycznie przejmował najważniejsze instytucje w kraju, instalując partyjnych lojalistów we wszystkich strategicznych urzędach".

Komisja specjalna PE ds. oprogramowania szpiegującego przyjęła końcowy raport. Relacja Macieja Sokołowskiego z 8.05.2023 r.
Komisja specjalna PE ds. oprogramowania szpiegującego przyjęła końcowy raport. Relacja Macieja SokołowskiegoTVN24

CZYTAJ TEKST PREMIUM: "Nietuzinkowy" pułkownik i funkcjonariuszka ABW byli śledzeni Pegasusem. Sąd: to niedopuszczalne

Czym jest oprogramowanie Pegasus?

Izraelska spółka NSO wprowadziła oprogramowanie Pegasus na globalny rynek w 2011 roku. Narzędzie okazało się przełomem w ściganiu przestępców i terrorystów. "New York Times" wskazywał, że produkt wielokrotnie przyczynił się do spektakularnych sukcesów rządów w walce ze zorganizowaną przestępczością i terroryzmem. Wymienia się np. schwytanie przez meksykańskie władze Joaquína Guzmána, barona narkotykowego znanego jako "El Chapo", czy zlikwidowanie przez europejskich śledczych globalnej siatki pedofilów, działającej w ponad 40 krajach. Pegasus był także wykorzystywany do udaremniania spisków terrorystycznych. W artykule "Bitwa o najpotężniejszą cyberbroń na świecie" dziennik pisał jednak, że Pegasus został też sprzedany Polsce, Węgrom i Indiom, mimo wątpliwych danych o przestrzeganiu praw człowieka w tych krajach.

Badający przypadki użycia oprogramowania Citizen Lab tłumaczy, że Pegasus daje "kompletny dostęp" do zainfekowanego urządzenia mobilnego. O szczegółach opowiadał w romowie z tvn24.pl Piotr Januszewicz, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa, współtwórca Centrum Bezpieczeństwa Cybernetycznego Sił Zbrojnych. Mówił, że oprogramowanie tego typu wykorzystuje luki w systemach telefonów. - Od momentu włamania telefon wykonuje działania zaprogramowane przez tego, kto się włamał. Taki system jak Pegasus umożliwia dostęp do wszystkich funkcji telefonu, jak połączenia, SMS-y, wszystkie dane, lokalizacja, mikrofon i kamery - wskazywał. Tłumaczył, że po jego zastosowaniu dostępne będą wszystkie zdjęcia czy wiadomości, również te pisane przy pomocy zaszyfrowanych komunikatorów, jak popularny WhatsApp. Jak pisaliśmy, przy pomocy Pegasusa można zrobić m.in. reset telefonu, odinstalowywać aplikacje, robić zrzuty, zdjęcia przednią i tylną kamerą, nagrywać wideo.

ZOBACZ TEŻ: Szef producenta Pegasusa odszedł ze stanowiska

Autorka/Autor:Marcin Złotkowski

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jego kraj jest gotów podpisać porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi o minerałach - informuje agencja Reutera.

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Waszyngton wstrzymał pomoc wojskową dla Kijowa. Premier Ukrainy odpowiada

Źródło:
Reuters, PAP

Rzecznik MSZ Paweł Wroński zapowiedział, że Rada Ministrów odniesie się do decyzji Donalda Trumpa o wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy. Wiceminister obrony Cezary Tomczyk ocenił z kolei, że decyzja amerykańskiej administracji to "zła wiadomość".

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

USA wstrzymują pomoc dla Ukrainy. "Zła wiadomość", "czas działać"

Źródło:
Radio ZET, PAP, TVN24

Reakcja rynków walutowych na cła prezydenta USA Donalda Trumpa na towary importowanie z Kanady, Meksyku i Chin była umiarkowana - wskazali eksperci PKO BP. Zdaniem ekonomistów zmienność rynkowa i idąca za nią awersja do ryzykownych aktywów może wzrosnąć.

Rynki reagują po decyzji Trumpa

Rynki reagują po decyzji Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Uzbrojone grupy w Sudanie dokonują gwałtów i napaści seksualnych na dzieci, najmłodsze ofiary miały rok - informuje UNICEF. Od początku 2024 roku zgłoszono już około 300 tego typu zdarzeń. - Strony konfliktu w Sudanie muszą położyć kres przemocy seksualnej - zaapelowała Catherine Russell, dyrektor generalna UNICEF.

Roczne dzieci wśród ofiar gwałtów. Ten raport "powinien wstrząsnąć sumieniem świata"

Roczne dzieci wśród ofiar gwałtów. Ten raport "powinien wstrząsnąć sumieniem świata"

Źródło:
PAP

Meldunki, które napływają z granicy, z naszego hubu w Jesionce potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - powiedział na początku posiedzenia rządu premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o zawieszeniu pomocy amerykańskiej dla Ukrainy.

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Tusk: meldunki z granicy potwierdzają zapowiedzi Amerykanów

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3:00 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Mamy do czynienia z sytuacją, w której gangi działające na terytorium innych państw, Gruzji czy Ukrainy, próbują przenieść swoją działalność do Polski - przekazał szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Zapewnił, że zapowiedziane przez premiera i resort deportacje "będą trwały".

Siemoniak o deportacjach: będą trwały

Siemoniak o deportacjach: będą trwały

Źródło:
Program Trzeci Polskiego Radia, PAP

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła pięciopunktowy plan dozbrajania Europy, który ma zmobilizować do 800 miliardów euro na obronę. - Zestaw propozycji koncentruje się na tym, w jaki sposób wykorzystać wszystkie dźwignie finansowe - wyjaśniła. Zapewniła, że Europa jest "gotowa do tego, by stanąć na wysokości zadania".

Pięciopunktowy plan dozbrajania Europy. Szefowa Komisji Europejskiej o liście do liderów

Pięciopunktowy plan dozbrajania Europy. Szefowa Komisji Europejskiej o liście do liderów

Źródło:
TVN24, PAP

Funkcjonariusze CBA w czasie zorganizowanej rano akcji zatrzymali kolejne osoby, w związku ze śledztwem dotyczącym uczelni Collegium Humanum. Wśród zatrzymanych jest dwóch byłych komendantów głównych straży pożarnej, ich były zastępca i były dyrektor ds. kształcenia studentów Akademii Pożarniczej. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński, chodzi o generałów Andrzeja Bartkowiaka i Mariusza Feltynowskiego. - Oficerowie masowo byli przez byłe kierownictwo straży wysyłani na studia w tej uczelni - dodaje Zieliński.

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastępcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

CBA zatrzymała m.in. dwóch byłych szefów straży pożarnej i zastępcę. Kolejna akcja w sprawie Collegium Humanum

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek przespał całą noc i kontynuuje odpoczynek - przekazał we wtorek rano Watykan. Dzień wcześniej papież miał dwa epizody ostrej niewydolności oddechowej.

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Papież "dobrze spał po dwóch epizodach niewydolności oddechowej"

Źródło:
Reuters, PAP

Serbia ma otrzymywać rocznie 2,5 miliarda metrów sześciennych rosyjskiego gazu - przekazał w poniedziałek prezes państwowego przedsiębiorstwa gazowego Srbijagas Duszan Bajatović. Umowa pomiędzy krajami ma obowiązywać przez co najmniej 30 lat.

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Umowa z Rosją na 30 lat. Porozumienie coraz bliżej

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone wstrzymują pomoc wojskową dla Ukrainy - poinformowały amerykańskie media, powołując się na oświadczenie przedstawiciela Białego Domu. Zaledwie kilka godzin wcześniej pytany o to, czy rozważa taką decyzję, Trump mówił, że "nie rozmawiał o tym", choć - jak stwierdził - "zobaczymy, co się stanie".

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Amerykańskie media: Trump wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy

Źródło:
PAP, Reuters

Były wiceszef MSWiA Maciej Wąsik nie stawił się przed komisją śledczą do spraw Pegasusa. Członkowie komisji zdecydowali o przygotowaniu wniosku do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie kary pieniężnej. Na dziś zaplanowane jest także przesłuchanie byłego szefa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w przeszłości też szefa CBA, Mariusza Kamińskiego. Obaj wezwani zamieścili wcześniej w tej sprawie oświadczenia.

Wąsik nie przyszedł na komisję. Będzie wniosek o karę

Wąsik nie przyszedł na komisję. Będzie wniosek o karę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rok bezwzględnego więzienia i czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów - taki wyrok orzekł Sąd Rejonowy w Starachowicach wobec 42-latka, który kilka dni wcześniej zablokował ciężarówką drogę krajową nr 42. Kierowca próbował zawrócić, jednak wpadł do rowu. Był pijany.

Pijany zablokował ciężarówką drogę krajową. Kilka dni później usłyszał wyrok

Pijany zablokował ciężarówką drogę krajową. Kilka dni później usłyszał wyrok

Źródło:
KPP Starachowice

Pracownicy łódzkiego zoo w ostatnich miesiącach szukali przyczyny problemów zdrowotnych orangutanów mieszkających w ogrodzie. Okazało się, że małpy były dokarmiane przez odwiedzających, między innymi naleśnikami - co nagrały kamery monitoringu. Pracownicy zoo przypominają, że dokarmianie zwierząt, mimo najlepszych intencji, może być bardzo dla nich szkodliwe.

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Karmiła orangutany naleśnikami. Zoo pokazuje film i alarmuje

Źródło:
tvn24.pl

1104 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Dwóch na trzech Brytyjczyków uważa, że winę za bezprecedensową kłótnię w Białym Domu ponosi prezydent USA Donald Trump, a mniej niż co dziesiąty twierdzi, że zawinił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Brytyjczycy obwiniają Trumpa za kłótnię w Białym Domu

Brytyjczycy obwiniają Trumpa za kłótnię w Białym Domu

Źródło:
PAP

Doniesienia o podsłuchach przy użyciu systemu inwigilacji izraelskiej firmy Paragon Solutions wywołały oburzenie we Włoszech. Wśród podsłuchiwanych miał być ksiądz Mattia Ferrari, który kontaktował się telefonicznie między innymi z papieżem. - Jeśli ksiądz Mattia był podsłuchiwany, słuchano także papieża Franciszka i to wiele razy - podkreślił dziennikarz Nello Scavo.

Papież Franciszek był podsłuchiwany? Media o systemie podobnym do Pegasusa

Papież Franciszek był podsłuchiwany? Media o systemie podobnym do Pegasusa

Źródło:
PAP, ANSA
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zainteresowanie tegorocznymi kursami na juhasów i baców przerosło oczekiwania organizatorów; wpłynęły 62 zgłoszenia i nie wszyscy chętni zostali przyjęci. Koordynatorka projektu Sabina Cygan podała, że pytania dotyczące kursów napływały z całej Polski, również po zakończeniu rekrutacji.

Chcą pracować z owcami. Telefony z całej Polski

Chcą pracować z owcami. Telefony z całej Polski

Źródło:
PAP

Kim Jo Dzong, wpływowa siostra przywódcy Korei Północnej Kim Dzong Una, skrytykowała administrację Donalda Trumpa za nasilenie "prowokacji" i stwierdziła, że uzasadnia to zwiększenie przez Pjongjang działań w celu odstraszania nuklearnego – podała państwowa telewizja KCNA.

Siostra Kima oskarża administrację Trumpa o "prowokacje"

Siostra Kima oskarża administrację Trumpa o "prowokacje"

Źródło:
PAP, Reuters

Oszuści podszywają się pod Bank Pekao i kuszą fałszywymi inwestycjami - ostrzegł zespół cyberbezpieczeństwa Komisji Nadzoru Finansowego (CSIRT KNF). W komunikacie zaapelowano do klientów banku i napisano, że "cyberprzestępcy próbują was okraść".

"Próbują was okraść". Ostrzeżenie dla klientów dużego banku

"Próbują was okraść". Ostrzeżenie dla klientów dużego banku

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek rano czasu polskiego weszły w życie 25-procentowe amerykańskie cła na wszystkie towary z Meksyku i Kanady oraz 10-procentowa podwyżka ceł na towary z Chin. Kanada, Meksyk i Chiny są trzema największymi partnerami handlowymi Stanów Zjednoczonych. Na decyzję Donalda Trumpa odpowiedział już Pekin. Cła odwetowe zapowiedział też premier Kanady.

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Amerykańskie cła weszły w życie. "Trump bije przyjaciół, a nie przeciwników"

Źródło:
PAP

Bezpieczeństwo jest absolutnie najważniejsze. A bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i która daje odpór Putinowi - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 ministra edukacji Barbara Nowacka. Dodała przy tym, że musimy też "dbać o dobre interesy ze Stanami Zjednoczonymi".

"Bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i daje odpór Putinowi. To jest oczywista racja stanu"

"Bezpieczna Polska to Ukraina, która jest silna i daje odpór Putinowi. To jest oczywista racja stanu"

Źródło:
TVN24, PAP

Nie żyje Jack Vettriano. Ceniony na całym świecie szkocki malarz został znaleziony martwy w swoim apartamencie na południu Francji - informuje BBC. Miał 73 lata.

Nie żyje Jack Vettriano. Popularny malarz został znaleziony martwy w swoim francuskim mieszkaniu

Nie żyje Jack Vettriano. Popularny malarz został znaleziony martwy w swoim francuskim mieszkaniu

Źródło:
BBC, Reuters

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące podejrzenia, że prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz mógł popełnić tak zwaną zbrodnię VAT - ustalił portal tvn24.pl. Informację potwierdziła w komunikacie Prokuratura Regionalna w Gdańsku.

Śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w PKOl. Komunikat prokuratury

Śledztwo dotyczące zbrodni VAT-owskiej w PKOl. Komunikat prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Policja bada okoliczności i przyczyny śmierci dwóch osób, które zmarły w jednym z mieszkań w Gdyni. Ustalono, że do śmierci mężczyzn nie przyczyniły się osoby trzecie. Mimo podejrzenia zatruciem tlenkiem węgla strażacy nie potwierdzili jego obecności w lokalu.

Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu w Gdyni. Okoliczności śmierci bada policja

Ciała dwóch mężczyzn w mieszkaniu w Gdyni. Okoliczności śmierci bada policja

Źródło:
TVN24

Czteroletni Leon wpadł do wrzątku, a jego opiekunowie nie wezwali pogotowia. Gdy dziecko po kilku dniach zmarło, jego ciało zakopali w lesie. 14 marca ma zapaść wyrok w ich procesie. Matka chłopca Karolina W. i jej partner Damian G. są oskarżeni o zabójstwo.

Poparzony mały Leon umierał w męczarniach

Poparzony mały Leon umierał w męczarniach

Źródło:
PAP

Inwazyjne ostrygi z Pacyfiku mogą w przyszłości zasiedlić Bałtyk. Badania szwedzkich naukowców pokazały, że ostryżyce japońskie stosunkowo łatwo przystosowują się do warunków panujących w naszym morzu, chociaż pochodzą z zupełnie innego środowiska. Zasiedlanie nowych regionów ułatwiają im postępujące zmiany klimatyczne.

Intruz z Pacyfiku może opanować Bałtyk

Intruz z Pacyfiku może opanować Bałtyk

Źródło:
University of Gothenburg, HELCOM

Do tej pory dobra wola kierowana była w stronę sojuszników z Europy i to właśnie amerykański wywiad ostrzegał przed rosyjskimi przesyłkami, które miały eksplodować na europejskich lotniskach. Teraz nawet nie będzie miał o nich wiedzy. Decyzję podjął w ubiegłym tygodniu amerykański sekretarz obrony. To niejedyny gest dobrej woli w kierunku Putina. Prasa pisze też o ruchach wokół odbudowy Nord Stream 2.

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

"To bandyta, który rozumie jedną rzecz: siłę". Demokraci ostrzegają Trumpa

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dziennikarz, który pytał prezydenta Ukrainy o brak garnituru, pojawił się w Białym Domu niedawno, gdy administracja Donalda Trumpa zaczęła sama decydować, kogo wpuszcza na wydarzenia z prezydentem. To Brian Glenn, pracujący dla znanej z rozpowszechniania teorii spiskowych stacji Real America Voice. Jak oceniają media, pytanie zadane przez Glenna było "ciosem poniżej pasa" wobec prezydenta Ukrainy, które "zmieniło nastrój" spotkania w Gabinecie Owalnym.

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

"Pan posiada garnitur?". Kim jest dziennikarz, który zadał Zełenskiemu "cios poniżej pasa"

Źródło:
Reuters, The New York Times, The Telegraph, PAP, BBC, tvn24.pl

Większość Amerykanów negatywnie ocenia działania Donalda Trumpa jako prezydenta i uważa, że wskutek jego polityki kraj zmierza w złym kierunku. Większość ankietowanych jest też zdania, że głowa państwa nie poświęca wystarczającej uwagi "najbardziej palącym problemom kraju" - wskazują wyniki najnowszego sondażu, przeprowadzonego na zlecenie CNN.  

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Amerykanie ocenili pierwsze tygodnie prezydentury Trumpa. Sondaż

Źródło:
CNN
Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Przekraczają granicę i znikają. Co się stało z tymi dziećmi?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Oscary 2025 za nami. "Anora" łącznie otrzymała aż pięć Nagród Akademii. Została najlepszym filmem, jeden z jego producentów - Sean Baker - wygrał także w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż, a gwiazda produkcji Mikey Madison otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki.

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Oscary 2025. "Anora" wielkim zwycięzcą

Źródło:
tvn24.pl