Dwa moskiewskie lotniska – Wnukowo i Domodiedowo - zawiesiły przyloty i odloty ze względów bezpieczeństwa, ale później je wznowiły - przekazała rosyjska agencja nadzoru lotniczego Rosawiacja. Ma to związek - jak twierdzi strona rosyjska - z tym, że tamtejsze służby zestrzeliły drony, które leciały w kierunku Moskwy.