Ksiądz Michał O. zapewniał dziennikarzy, że nie znał Zbigniewa Ziobry, zanim Fundacja Profeto wygrała konkurs na wielomilionową dotację z Funduszu Sprawiedliwości. Twierdził też, że o konkursie dowiedział się tak jak inni - ze strony internetowej ministerstwa. Jak wynika z ustaleń tvn24.pl i OKO.press, mijał się z prawdą.