Prezydent Warszawy i wiceszef Platformy Obywatelskiej Rafał Trzaskowski w Międzyzdrojach, podczas Campus Academy, powiedział, że wybory w 2027 roku są do wygrania, pod warunkiem że cała strona demokratyczna będzie ze sobą współpracować.
Państwowa Komisja Wyborcza podczas poniedziałkowego posiedzenia zajęła się sprawą odwołania 43 komisarzy wyborczych. Wnioski o ich odwołanie pozostawiono bez dalszego biegu.
Prokuratura Krajowa zaktualizowała komunikat dotyczący wyników pracy prokuratorskiego zespołu koordynującego śledztwa w sprawie przestępstw, które miały miejsce w związku z wyborami prezydenckimi. Jak przekazano, miał on zawierać "nieprawidłowe dane z dwóch obwodowych komisji wyborczych".
Premier Donald Tusk powiedział w "Faktach po Faktach", że sprawę nieprawidłowości w czasie liczenia głosów w wyborach prezydenckich "uważa za zamkniętą". Zaznaczył przy tym, że według niego "każdy głos się liczy".
Z ustaleń prokuratury wynika, że Karol Nawrocki powinien otrzymać o 1538 głosów mniej, a Rafał Trzaskowski o 1541 więcej, niż wynikało to z oficjalnych wyników - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak. Ponowne oględziny kart do głosowania w 250 obwodowych komisjach wyborczych poskutkowały stwierdzeniem nieprawidłowości w 84 z nich.
Karol Nawrocki będzie świetnym prezydentem - ocenił Donald Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social. Wyraził przy tym przekonanie, że kandydat PiS wygrał wybory prezydenckie w Polsce, bo "naprawdę kocha Polaków". Wpis prezydenta USA skomentował szef MSZ i nowy wicepremier Radosław Sikorski.
Prokurator krajowy Dariusz Korneluk w "Jeden na jeden" zdradził, kiedy można spodziewać się raportu prokuratury z ponownego przeliczenia głosów w niektórych komisjach wyborczych. Wskazał też, jakie nieprawidłowości wykryli śledczy.
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar skierował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni list w sprawie protestów wyborczych i postępowania dotyczącego stwierdzenia ważności wyborów. Poinformowano przy tym o liczbie prowadzonych śledztw.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska poinformowała, że skierowała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z adnotacją dołączoną do uchwały SN o ważności wyborów prezydenckich. "Nie można dopisywać niczego do uchwały Sądu Najwyższego - powiedziała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Spór między Prokuratorem Generalnym a Sądem Najwyższym w sprawie udostępnienia akt protestów wyborczych trwa. Obie strony spierają się co do przebiegu wydarzeń z 30 czerwca. Sąd Najwyższy wydał komunikat w tej sprawie.