Kaczyński pytany o słowa Czarnka. "Nie podpisuję się"

Jarosław Kaczyński i Przemysław Czarnek
Kaczyński o słowach Czarnka: nie podpisuję się pod tym
Źródło: TVN24
Jarosław Kaczyński zdystansował się od słów Przemysława Czarnka dotyczących trzymania psów na uwięzi. Podkreślił, że w PiS nie obowiązuje dyscyplina głosowań, a członkowie partii nie zawsze się ze sobą zgadzają.

W środę na konferencji prasowej dziennikarze pytali Jarosława Kaczyńskiego, czy podpisuje się pod słowami Przemysława Czarnka w sprawie uchwalonej niedawno nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zakazuje trzymania psów na uwięzi. - Ja jak jeżdżę na rowerze, to jestem szczęśliwy, kiedy widzę psa uwiązanego na łańcuchu, a nie psa, który biega luźno - powiedział Czarnek w Radiu Zet.

"Koniec ustawy łańcuchowej"
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

"Koniec ustawy łańcuchowej"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że "nie podpisuje się" pod tymi słowami. Przekonywał, że jego partia nie jest formacją ludzi, którzy we wszystkim się ze sobą zgadzają.

- Sądzę, że pan profesor Czarnek woli, żeby go pies nie gonił, kiedy on jedzie na rowerze. Ja uważam, że zmieniła się epoka. Pod wieloma względami na gorsze, ale pod pewnymi jednak na lepsze. Należy tę sprawę załatwić w sposób cywilizowany - mówił.

Klub PiS podzielił się w głosowaniu nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt. Jarosław Kaczyński poparł zmiany, natomiast Przemysław Czarnek zagłosował przeciw.

- W tej sprawie, tak jak w innych podobnych w naszej partii, nie ma dyscypliny głosowania - podkreślił prezes PiS.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: