Operacja "Jaszczurka", obiekt "Grzechotnik". Jak CBA inwigilowało Krzysztofa Brejzę

Źródło:
"Superwizjer" TVN
Fragment reportażu "Superwizjera" TVN. "Operacja "JASZCZURKA'"
Fragment reportażu "Superwizjera" TVN. "Operacja "JASZCZURKA'""Superwizjer" TVN
wideo 2/2
Fragment reportażu "Superwizjera" TVN. "Operacja 'JASZCZURKA'""Superwizjer" TVN

"Grzechotnik" - tak nazwany został przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Krzysztof Brejza. Operacji wymierzonej w niego i jego najbliższych agenci nadali kryptonim "Jaszczurka". Reporterzy "Superwizjera" dotarli do dokumentów, które potwierdzają, że za pomocą szpiegowskiego programu Pegasus ze smartfonu polityka PO i jego chmury CBA ściągnęło ponad 80 tysięcy wiadomości, maile, kalendarze, kontakty, lokalizacje i zapisane hasła. Mimo szeroko prowadzonej inwigilacji, Biuro samo stwierdziło, że nie znalazło dowodów na nielegalne finansowanie kampanii wyborczej przez Brejzę.  

Dziennikarze "Superwizjera" Maciej Duda i Łukasz Ruciński poznali kulisy najważniejszej operacji CBA ostatnich lat. Dotarli do unikatowych dokumentów, które potwierdzają użycie oprogramowania szpiegowskiego Pegasus do inwigilacji Krzysztofa Brejzy. Zadali także pytania agentom CBA, którzy rozpoczęli i prowadzili tę sprawę. Część z nich pobiera obecnie wysokie emerytury, a najważniejsi - pracują na dyrektorskich stanowiskach w polskich gigantach paliwowych.

Operacja kryptonim "JASZCZURKA" - ZOBACZ REPORTAŻ

Ci byli już agenci CBA nadzorowali i prowadzili działania, przesłuchiwali świadków, szukając dowodów przeciwko Krzysztofowi Brejzie. Robili to od 2017 roku w ramach śledztwa, które Biuro i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku prowadzą w sprawie tzw. afery fakturowej w Urzędzie Miasta w Inowrocławiu. Chodzi o wyprowadzenie z kasy miasta kilkuset tysięcy złotych za pomocą fałszywych faktur. Główną oskarżoną w tej sprawie jest urzędniczka tamtejszego magistratu Agnieszka Ch., była działaczka PiS. W postępowaniu tym 18 osobom przedstawiono zarzuty popełnienia ponad 250 przestępstw. Co jednak ważne, w śledztwie tym nie ma żadnej sprawy Krzysztofa Brejzy.

Ponad 80 tysięcy wiadomości

CBA starało się zdobyć dowody, że polityk PO sterował "farmą trolli", która miała działać w inowrocławskim urzędzie. Ale przede wszystkim agenci chcieli udowodnić, że nielegalne finansował on swoją kampanię wyborczą z fikcyjnych faktur za nigdy niewykonane usługi na rzecz urzędu miasta w Inowrocławiu, którego wieloletnim prezydentem jest ojciec senatora, Ryszard Brejza.

Jak wynika jednak z "Raportu z analizy kryminalnej" z 5 czerwca 2020 roku (czyli przygotowanego po trzech latach od wszczęcia postępowania), do którego dotarli dziennikarze "Superwizjera", działania te okazały się bezskuteczne. Agenci CBA napisali w nim: "Na podstawie zgromadzonych w toku śledztwa danych nie jest możliwe potwierdzenie nieprawidłowości w przebiegu finansowania oraz rozdysponowania środków w kampanii wyborczej Krzysztofa Brejzy do Parlamentu Europejskiego w 2019 r.".

W innym dokumencie analitycy CBA dodali: "Powyższe informacje dotyczące zbierania i wykorzystania funduszy w kampanii politycznej Krzysztofa Brejzy w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. są niewystarczające do stwierdzenia zajścia nieprawidłowości. Kampania prowadzona jest w odpowiednim czasie (okres kampanii trwał od 25 lutego 2019 r. do 24 maja 2019 r.), a dane dotyczące wpłat i ich rozdysponowania nie pozwalają na potwierdzenie przypuszczeń nieprawidłowości".

Dokumenty, pokazane w reportażu "Superwizjera", pochodzą z prowadzonej przez CBA sprawy operacyjnej o kryptonimie "Jaszczurka", w ramach której 26 kwietnia 2019 roku warszawski sąd zgodził się na miesięczną kontrolę operacyjną Krzysztofa Brejzy. Agenci Biura nadali "obiektowi", czyli Brejzie, kryptonim "Grzechotnik". Dokumenty - m.in. zgoda na prowadzenie kontroli operacyjnej, jak i późniejsze analizy CBA - zostały odtajnione i dołączone do gdańskiego śledztwa.

Według ustaleń kanadyjskiego Citizen Lab, tego samego dnia, gdy sąd zgodził się na kontrolę operacyjną, miał miejsce pierwszy atak Pegasusem na telefon polityka.

W protokole z tej kontroli agenci CBA napisali, że odczytali aż 82 083 wiadomości z telefonu polityka. Czy to możliwe, żeby w ciągu miesiąca - czyli przez miesiąc oficjalnego trwania kontroli operacyjnej, od 26 kwietnia do 26 maja 2019 r. - Brejza napisał i dostał aż tyle wiadomości?

 Agenci CBA napisali, że odczytali ponad 80 tysięcy wiadomości z telefonu BrejzyTVN24

Historia z telefonu

Ta liczba sczytanych wiadomości z telefonu polityka PO to jeden z wielu dowodów świadczących o tym, że CBA użyło do kontroli operacyjnej Pegasusa, czyli agresywnego oprogramowania do inwigilacji, które ma dostęp także do historycznych danych ze smartfona, zarchiwizowanych w chmurze. Tym bardziej, że w tym samym protokole CBA wymienia, że dane z telefonu zostały pogrupowane w wiele folderów, które zawierają nie tylko wiadomości sms, ale także: dane dotyczące aktywności w internecie, spis planowanych wydarzeń z kalendarza w smartfonie, kontakty, wszystkie hasła, wszystkie e-maile, dane dotyczące wszystkich lokalizacji, wszystkie wiadomości tekstowe.

Informator, z którym rozmawiali dziennikarze, wyjaśnił, że CBA używało sfałszowanych smsów, by zainfekować Pegasusem telefon polityka. W tym celu podszyto się na przykład pod osobę ze sztabu wyborczego PO. - Dostawał (Brejza - przyp. red.) sfabrykowane smsy. Na przykład o 22, kiedy był zmęczony po ciężkim dniu. Klikał w link, na przykład z artykułem czy wideo, i CBA dostawało dostęp do całego telefonu - tłumaczy.

Grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto ustaliła, że senator Brejza był 33 razy inwigilowany Pegasusem przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Włamania do smartfona polityka Platformy Obywatelskiej potwierdziła także organizacja Amnesty International.

- To była infiltracja totalna. Połączenie podsłuchów z obserwacją, kilkumiesięczne, pozwoliło im dogłębnie poznać sposób mojego funkcjonowania. I od sfery zawodowej, i od osobistej - podkreśla Krzysztof Brejza.

- Proszę pamiętać, że inwigilowany był oczywiście mój mąż, ale za jego pośrednictwem inwigilowany był cały sztab wyborczy największego opozycyjnego ugrupowania w Polsce. Bezpośrednio przed wyborami parlamentarnymi - dodaje Dorota Brejza, żona polityka i jego pełnomocniczka.

Ograniczyła swoją pracę zawodową, by bronić jego dóbr osobistych i walczyć z inwigilacją. Z jej zawiadomienia Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim wszczęła śledztwo "dotyczące podejrzenia przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych poprzez uzyskanie bezprawnego dostępu do informacji dla nich nieprzeznaczonych". To jedyne śledztwo dotyczące osób rozpracowywanych Pegasusem, w którym prokuratura kierowana przez Zbigniewa Ziobrę wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego włamania na telefon.

"Operacja 'JASZCZURKA'". Dyskusja po reportażu "Superwizjera"
"Operacja 'JASZCZURKA'". Dyskusja po reportażu "Superwizjera""Superwizjer" TVN

W trakcie tego postępowania okazało się, że CBA wzywało na przesłuchania ludzi, którzy w latach 2012-2015 smsowali z politykiem. Tylko Pegasus i podobne do niego programy mają możliwość tak głębokiego zaciągania treści wiadomości z przeszłości.

- Panowie po pół roku skanowania mojego życia osobistego, zawodowego rentgenem, prześwietlili mnie na wskroś, moją przeszłość. Ustalili, że niczego w życiu złego nie zrobiłem i zostali z niczym. Ze starą bazą esemesów. I rozpoczęła się kolejna operacja roczna szukania haków, czegokolwiek, czyli w oparciu o stare esemesy sprzed 10 lat. Wzywali zupełnie przypadkowych ludzi poza już zupełnie przedmiotem tego postępowania fakturowego w gdańskiej prokuraturze. Jakiegoś woźnego, który wysłał do mnie po dyżurze poselskim, chyba w 2012 roku, smsa, czy mogę pomóc znaleźć pracę. Nie odpisałem na niego - mówi Brejza.

Dziennikarze "Superwizjera" dotarli do jednego ze świadków wezwanych na przesłuchanie do CBA w sprawie afery w inowrocławskim ratuszu. Wiele lat temu smsował z politykiem. Mężczyzna zeznał w śledztwie prowadzonym przez prokuraturę w Ostrowie Wielkopolskim (z zawiadomienia Brejzy o bezprawnym włamaniu do telefonu), że w trakcie przesłuchania agent CBA Maciej W. groził mu. Świadek opowiedział o tym również reporterom "Superwizjera".

- Zostałem wezwany w sprawie tak zwanej afery fakturowej, z którą nie miałem kompletnie nic wspólnego. W zasadzie pytano głównie o działalność Krzysztofa Brejzy - relacjonuje. - Służby dysponowały wiadomościami sms, ponieważ szczegółowo po prostu wiedziały wątki różnego rodzaju, które działy się w tamtym czasie. To były lata 2013-14, 2015, prawdopodobnie też 2016. Poszukiwali wszelkiego rodzaju haków, żeby po prostu zaszkodzić Krzysztofowi Brejzie. Było to nieprzyjemne. Była groźba, również związana z tym, że jeśli byłbym skazany, to pracy nigdy nigdzie nie znajdę - dodaje mężczyzna, który pragnie zachować anonimowość.

Maciej W. przesłuchiwał wszystkich świadków. Jak ustalili reporterzy "Superwizjera", z agenta specjalnego CBA awansował na stanowisko eksperta. Dziś jest już na emeryturze. Nie chciał rozmawiać z dziennikarzami o sprawie Krzysztofa Brejzy.

Rozmawiać nie chciał także Andrzej P., były dyrektor gdańskiej delegatury CBA, który nadzorował sprawę Brejzy. Dziś jest na emeryturze i pracuje na stanowisku dyrektorskim w Grupie Lotos. Z kolei w PKN Orlen, także jako dyrektor, pracuje Jarosław Sz., który bezpośrednio odpowiadał za operację "Jaszczurka".

 Dziennikarze dotarli do dokumentówTVN24

Smsy, których nie było

Reporterzy "Superwizjera" dotarli także do kolejnej, nieznanej dotąd analizy Citizen Labu z badania smartfona Brejzy. Wynika z niej, że Pegasus może też być użyty do wgrywania treści do telefonu i manipulowania korespondencją. Jak potwierdziło kanadyjskie laboratorium, do telefonu senatora wgrano ponad 800 MB danych.

Brejzowie wskazują, że ze zmanipulowanych treści z telefonu senatora PO korzystała w swoich przekazach m.in. telewizja rządowa.

Dorota Brejza w imieniu męża pozwała m.in. Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS za to, że Brejza pojawia się "w poważnym kontekście" w sprawie fakturowej w Inowrocławiu. Sąd w Bydgoszczy oddalił pozew bez rozprawy. Żona polityka odwołała się do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, a ten uznał nieważność procesu w Bydgoszczy. W efekcie proces powinien zacząć się od nowa. Ale pełnomocnik prezesa PiS odwołał się do Sądu Najwyższego. Do tej pory nie ma rozstrzygnięcia. Dorota Brejza pozwała także TVP, która w swoich materiałach zarzucała politykowi m.in. kierowanie "farmą trolli", "zlecanie oraz nadzorowanie zmasowanego hejtu" oraz nielegalne finansowanie swojej kampanii wyborczej z fikcyjnych faktur za nigdy niewykonane usługi.

- Szkalowano moją mamę, atakowana była moja żona. W pewnym momencie ta kampania hejtu osiągnęła takie apogeum w kampanii wyborczej, że pojawiły się groźby uprowadzenia moich dzieci ze szkoły i sam z siebie komendant wojewódzki policji w Bydgoszczy przyznał nam ochronę policyjną - wspomina Krzysztof Brejza. 

TVP w swoich kanałach i w internecie - dwa miesiące przed wyborami - m.in. publikowała wiadomości, które miały pochodzić ze smartfona Krzysztofa Brejzy. Według rządowych dziennikarzy, miały one obciążać polityka PO. Ale Brejzowie wskazują, że wiadomości zostały zmanipulowane. Zostały połączone z innymi wiadomościami, zamieniono odbiorcę z nadawcą, a w ten sposób zmieniono także kontekst smsów.  

- Manipulacja była bardzo ordynarna. Publikowano treści, które rzeczywiście pochodziły z telefonu mojego męża, ale sposób ich przedstawienia był zmanipulowany, zafałszowany. Prezentowano wiadomość, która była do niego kierowana w taki sposób, że rzekomo on ją napisał, i co najgorsze, dopisano do tego zupełnie inny kontekst niż ten, w którym ta wiadomość została wysłana - tłumaczy mec. Brejza.

Przedstawione w telewizji rządowej materiały miały udowodnić, że w inowrocławskim ratuszu Ryszard i Krzysztof Brejzowie prowadzą w internecie zorganizowany hejt przeciwko swoim politycznym przeciwnikom.

W jednym z wielu artykułów na portalu tvp.info czytamy: "w 2015 r. Krzysztof Brejza nadal pracuje nad organizacją swojej grupy portalowej. Śledczy zabezpieczyli komunikat wysłany do swego współpracownika: "Automyjnia MK-SPEED ul Dworcowa 32 możesz już od 8 tam podjechać. Tam gdzie ostatnio byłeś miejsca nie mieli. Telefoniki już zostały zorganizowane :)".

Według rządowej telewizji miało to świadczyć o tym, że z pieniędzy z fałszywych faktur sfinansowano zakup telefonów do bezpiecznej łączności dla grupy hejterskiej z urzędu miasta, która miała tępić w internecie przeciwników politycznych Ryszarda i Krzysztofa Brejzy.

Podczas jednej z rozpraw, na której przesłuchiwany był jako świadek Samuel Pereira, szef portalu tvp.info, Brejza przedstawiła dowody świadczące o manipulacji przytoczonym smsem. Dowodziła, że w rzeczywistości dotyczył on umówienia polityka PO przez jego asystentkę na wizytę na myjni. Kobieta informowała w nim Brejzę także o wykonaniu telefonów związanych z dyżurem poselskim. Zdaniem mecenaski zamieniono nadawcę z odbiorcą, by osiągnąć efekt aferalny - nowy komunikat miał sugerować, że Krzysztof Brejza organizuje jakimś podejrzanym ludziom podejrzane telefony do prowadzenia podejrzanych działań.

Pytany przez prawniczkę o to, czy wiedział, że wiadomość, którą przytaczała TVP, nie istnieje w takim kształcie, Samuel Pereira odpowiadał, że smsy "tak zostały opisane w aktach sprawy", czyli w aktach gdańskiego śledztwa. 

Zdaniem Brejzów, smsy mogły być preparowane i manipulowane przez agentów CBA, aby wykorzystać je do uzyskania kolejnego wniosku o przedłużenie kontroli operacyjnej i dalszego podsłuchiwania Krzysztofa Brejzy w trakcie kampanii do Sejmu.

- Zassali mi smsy. Po tym rentgenie okazało się, że nie popełniłem żadnych przestępstw. I w celu przedłużenia kontroli operacyjnej na kampanię wyborczą, na kolejne trzy miesiące, spreparowali, sfałszowali te smsy, które już mieli. Sprowadzili je do przestępczego charakteru, żeby wprowadzić w błąd po raz drugi sąd, że uzyskali materiał wskazujący na popełnienie przestępstw. Tak uważamy - komentują Brejzowie.

W grudniu 2021 r. polityk wygrał z TVP inną sprawę - postępowanie zabezpieczające - telewizja rządowa zmuszona została sądownie do opublikowania stosownego komunikatu o możliwym naruszeniu dóbr osobistych Krzysztofa Brejzy na swojej stronie. Komunikat taki został opublikowany przy jednym z artykułów o Brejzie.

- Służby, telewizja z prokuraturą działają jako jedna pięść, która ma wymierzyć karę, karę wyeliminowania z polityki. To się im nie udało - komentuje Krzysztof Brejza.

Pegasus z Funduszu Sprawiedliwości

Centralne Biuro Antykorupcyjne kupiło Pegasusa w 2017 r. od izraelskiej firmy NSO. Narzędzie to może całkowicie zinfiltrować telefon komórkowy. Program miał kosztować 25 milionów złotych, a pieniądze na jego zakup pochodziły z Funduszu Sprawiedliwości.

W teorii to złośliwe oprogramowanie miało służyć walce z terroryzmem.

Biuro odmówiło reporterom "Superwizjera" odpowiedzi, co było podstawą do kontroli operacyjnej Brejzy. "Uprzejmie informujemy, że zapisy art. 24 ust. 1 oraz art. 28 ust. 2 pkt 2 ustawy o CBA uniemożliwiają organowi ujawnienie informacji dotyczącej środków, form i metod stosowanych w pracy operacyjnej - przepisy te mają na celu wyznaczenie granic możliwości eksponowania w przestrzeni publicznej szczegółów działań Biura, a także uwypuklenie konieczności ochrony wymienionych środków, form i metod realizacji zadań przez organ".

O co chodzi w sprawie z Inowrocławia

Pretekstem do inwigilacji Krzysztofa Brejzy miała być afera fakturowa w Kruszwicy i Inowrocławiu, którą służba antykorupcyjna i prokuratura badają od 2017 r. Chodzi o wyprowadzenie z kasy miasta kilkuset tysięcy złotych za pomocą fałszywych faktur. Główną oskarżoną w tej sprawie jest urzędniczka tamtejszego magistratu Agnieszka Ch., wcześniej działaczka PiS. Jako szefowa pionu kultury akceptowała wszystkie kwestionowane przez CBA faktury, najczęściej o zawyżonej wartości bądź za niewykonane usługi. W tym postępowaniu 18 osobom przedstawiono zarzuty popełnienia ponad 250 przestępstw. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku w lutym poinformowała, że przekazała do sądu akt oskarżenia przeciwko 17 osobom.

18. osobą jest Ryszard Brejza, ojciec inwigilowanego Pegasusem senatora PO. Prezydent Inowrocławia jest podejrzany o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, tj. z art. 231 § 1 i 2 Kodeksu karnego. Prokuratorzy nie znaleźli natomiast dowodów na to, by samorządowiec miał korzystać z pieniędzy z fałszywych faktur albo z tych pieniędzy miała być finansowana kampania wyborcza jego syna. Zarzut dotyczy tylko zmiany w regulaminie Urzędu Miejskiego w Inowrocławiu. Tę sprawę wyłączono do odrębnego postępowania, bo Ryszard Brejza - jako prezydent Inowrocławia - miał w głównym śledztwie status pokrzywdzonego.

Krzysztofowi Brejzie nie przedstawiono żadnych zarzutów. Nie został nawet przesłuchany.

Autorka/Autor:Maciek Duda, Łukasz Ruciński

Źródło: "Superwizjer" TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Miesięczne dziecko zmarło w czerwcu z powodu krztuśca - poinformował TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. To pierwszy taki zgon w tym roku w Polsce.

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kamala Harris ma dostęp do informacji, do których inni ewentualni kandydaci nie mają i do pieniędzy przeznaczonych na kampanię Joe Bidena. Co więcej, jest "domyślną" kandydatką, bo od początku kampanii tworzyła z Bidenem pewną "ofertę polityczną". O kwestiach, które działają na korzyść obecnej wiceprezydentki i dają jej przewagę przy decyzji nominacyjnej demokratów, mówił dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder.

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Źródło:
tvn24.pl

51-letni mężczyzna wtargnął do domu opieki dla seniorów w Daruvarze w Chorwacji i zastrzelił pięć osób - informują chorwackie media. Zamachowiec został zatrzymany przez policję. Według nieoficjalnych informacji jedną z ofiar jest jego matka.

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Źródło:
PAP, Reuters, N1

Gdzie jest burza? W poniedziałek 22.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmi, wieje i pada. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? "Zjawiska są miejscami gwałtowne"

Gdzie jest burza? "Zjawiska są miejscami gwałtowne"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Kto może zostać kandydatem na wiceprezydenta u boku Kamali Harris, jeśli to ona z ramienia demokratów stanie do walki o Biały Dom? Amerykańskie media wskazują między innymi ma gubernatora stanu Pensylwania Josha Shapiro, gubernatorkę Michigan Gretchen Whitmer, gubernatora Illinois JB Pritzkera, gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara oraz szefa resortu transportu Pete'a Buttigiega.

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Źródło:
PAP

Izraelskie wojsko potwierdziło w poniedziałek informację o śmierci polskiego obywatela uprowadzonego przez Hamas, Alexa Dancyga. Był "człowiekiem pokoju i przyjaźni, który wniósł ogromny wkład w dialog polsko-żydowski" - podkreśliło polskie MSZ.

Nie żyje Alex Dancyg

Nie żyje Alex Dancyg

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na tratwie ratunkowej wyrzuconej na brzeg kanadyjskiej wyspy Sable na Oceanie Atlantyckim, znaleziono ciała Brytyjki Sarah Packwood i Kanadyjczyka Bretta Clibbery'ego. Małżeństwo było w podróży, którą nazwali "największą przygodą w ich dotychczasowym życiu".

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Źródło:
The Guardian, ENEX_NEWSML.

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w związku z zawiadomieniem Centralnego Biura Śledczego o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego szefa biura Andrzeja Stróżnego. Postępowanie dotyczy między innymi nadużycia władzy. Chodzi o zakup mieszkania za ponad 1,2 miliona złotych.

Jest śledztwo w sprawie byłego szefa CBA

Jest śledztwo w sprawie byłego szefa CBA

Źródło:
PAP

Nowe zasady przywozu do Polski samochodów osobowych zarejestrowanych na Białorusi obowiązują od 1 lipca - przypomniało w komunikacie Ministerstwo Finansów. Wyjaśniło, że do Polski mogą wjechać tylko auta należące do osób fizycznych, jeśli nie są wykorzystywane w celach handlowych.

Nowe zasady przywozu samochodów osobowych

Nowe zasady przywozu samochodów osobowych

Źródło:
PAP

Zmarł Jerzy Michalak, scenograf, reżyser i aktor, prywatnie ojciec Borysa Szyca. Odszedł w wieku 80 lat. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - pożegnał go Szyc w mediach społecznościowych.

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Źródło:
Dobry Tygodnik Sądecki, tvn24.pl

Malezyjska straż przybrzeżna wytropiła i zatrzymała uszkodzony tankowiec Ceres I, który po kolizji z innym statkiem stanął w płomieniach, ale mimo tego próbował uciec na pełne morze. Lokalni śledczy wszczęli dochodzenie, mające wyjaśnić zachowanie załogi, tymczasem media zauważają, że Ceres I uważany jest za jednostkę tak zwanej "floty cienia".

Ma być częścią "floty cienia". Odnaleziono tankowiec, który uciekał mimo pożaru na pokładzie

Ma być częścią "floty cienia". Odnaleziono tankowiec, który uciekał mimo pożaru na pokładzie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Za podejrzanym o potrójne zabójstwo Jackiem Jaworkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, czerwoną notę Interpolu i list gończy, a mimo to przez trzy lata pozostawał nieuchwytny dla policji. Dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński mówił w poniedziałek, że Jaworek "był osobą bardzo zamkniętą", nie korzystał z nowych technologii i pozwoliło mu to na zniknięcie "z technologicznego radaru, na którym dziś opiera się funkcjonowanie wszystkich policji całego świata".

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Źródło:
TVN24

Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała, że zdecydowano o cofnięciu generałowi Jarosławowi Gromadzińskiemu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających go do dostępu do informacji niejawnych. Postępowanie sprawdzające wykazało, że nie daje on "rękojmi zachowania tajemnicy".

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Źródło:
PAP

Wypadek w miejscowości Legęzów pod Radomiem. Jak podała policja, siedmioletni rowerzysta wyjechał wprost pod nadjeżdżający samochód, którym kierował 65-latek. Chłopiec został przewieziony do szpitala.

Kierowca potrącił siedmiolatka. "Chłopiec wjechał wprost pod jadący pojazd"

Kierowca potrącił siedmiolatka. "Chłopiec wjechał wprost pod jadący pojazd"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Łęczycy (Łódzkie) ma już wyniki sekcji zwłok 45-latka, który oddał w swoim mieszkaniu w kierunku okien kilkaset strzałów z broni palnej.

Oddał kilkaset strzałów z broni palnej i zmarł. Są wyniki sekcji

Oddał kilkaset strzałów z broni palnej i zmarł. Są wyniki sekcji

Źródło:
tvn24.pl

Memy i żartobliwe wpisy na temat drzewa kokosowego właśnie podbijają amerykańskie media społecznościowe. Nawiązują one do aktualnej wiceprezydentki USA i potencjalnej kandydatki do objęcia najwyższego urzędu w państwie - Kamali Harris. O co chodzi z memami o drzewie kokosowym i skąd ich popularność? Wyjaśniamy.  

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Źródło:
The Guardian, Forbes, NPR, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

"Oszuści na niebezpiecznych stronach wyłudzają dane logowania do bankowości elektronicznej oraz informacje o kartach płatniczych" - przestrzega Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego polskiego sektora finansowego na portalu X (dawniej Twitter).

Oszuści podszywają się pod bank

Oszuści podszywają się pod bank

Źródło:
PAP

Z danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego przekazanych 22 lipca wynika, że zakwit sinic w wodzie odnotowano na czterech nadmorskich kąpieliskach w Gdyni. Obowiązuje tam zakaz kąpieli. Jak wskazują naukowcy, w lipcu sinice mają szczególnie dobre warunki do namnażania.

Sinice w Bałtyku. Cztery plaże w Gdyni z zakazem kąpieli

Sinice w Bałtyku. Cztery plaże w Gdyni z zakazem kąpieli

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura umorzyła trzy postępowania dotyczące incydentów na placu Piłsudskiego. Chodzi o zabieranie kontrowersyjnego wieńca sprzed pomnika smoleńskiego oraz uszkodzenie znajdującej się na nim tabliczki. Policja wciąż prowadzi bliźniacze postępowanie dotyczące ostatniej uroczystości.

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Politycy PiS zabierali wieńce sprzed pomnika smoleńskiego, są decyzje prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Gorzowie Wielkopolskim kierowca samochodu osobowego wjechał na rondzie w busa. 33-latek nawet nie próbował hamować. Okazało się, że był pijany.

Nawet nie hamował, na rondzie z impetem wjechał  w busa. Nagranie

Nawet nie hamował, na rondzie z impetem wjechał w busa. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Finlandii Alexander Stubb przepłynął w zawodach pływackich z nurtem rzeki Oulanka dystans 24 kilometrów. "Niesamowite przeżycie" - podkreślił w mediach społecznościowych. Stubb znany jest z zamiłowania do sportów wytrzymałościowych.

Prezydent Finlandii pokonał wpław 24 kilometry. "Niesamowite przeżycie"

Prezydent Finlandii pokonał wpław 24 kilometry. "Niesamowite przeżycie"

Źródło:
PAP

W sobotę w Lotto padła szóstka. Wartość głównej wygranej to dwa miliony złotych. Totalizator Sportowy poinformował, gdzie kupiono szczęśliwy los.

Szóstka w Lotto. Wiadomo, gdzie padła wygrana

Szóstka w Lotto. Wiadomo, gdzie padła wygrana

Źródło:
tvn24.pl

Nie żyje 14-latek zakażony wirusem Nipah - informują indyjskie władze. Zarządzono już izolację osób, które były w kontakcie z chłopakiem. Światowa Organizacja Zdrowia uznaje ten odzwierzęcy wirus, przenoszony głównie przez nietoperze i świnie, za szczególnie niebezpieczny.

14-latek ofiarą wirusa Nipah. 60 osób w "grupie wysokiego ryzyka"

14-latek ofiarą wirusa Nipah. 60 osób w "grupie wysokiego ryzyka"

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

Czy Kamala Harris, która otrzymała poparcie Joe Bidena w wyścigu do fotela prezydenta USA, ma większe od niego szanse by pokonać Donalda Trumpa? Oto co mówią o tym sondaże.

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Czy Kamala Harris ma szanse zamieszkać w Białym Domu? Oto co mówią sondaże

Źródło:
Forbes, The Hill, NBC News, tvn24.pl

Joe Biden nieoczekiwanie wydał oświadczenie, w którym poinformował, że rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Co było bezpośrednim powodem wycofania się z kampanii? Portal Politico, powołując się na rozmowy z 22 informatorami z otoczenia prezydenta i Partii Demokratycznej, pisze o "posunięciu ratującym twarz" i "ponurych" wewnętrznych sondażach pokazanych Bidenowi w ostatnich dniach. O ich wynikach - gdyby Biden wciąż jednak chciał pozostać kandydatem - zamierzała poinformować opinię publiczną Nancy Pelosi głośno nawołująca w ostatnim czasie przywódcę do rezygnacji.

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Będzie "po dobroci albo i nie". Politico: dwie kwestie zdecydowały o wycofaniu się Joe Bidena

Źródło:
Politico

Donald Trump wspierał przed laty finansowo dwie kampanie wyborcze Kamali Harris, gdy ta starała się o urząd prokuratora generalnego Kalifornii w latach 2011 i 2013. Teraz wiceprezydentka Stanów Zjednoczonych może stanąć do walki z nim w listopadowych wyborach.

Donald Trump wpłacał pieniądze na kampanię Kamali Harris. Media przypominają kwoty

Donald Trump wpłacał pieniądze na kampanię Kamali Harris. Media przypominają kwoty

Źródło:
Washington Post, Newsweek, Business Insider, USA Today. Independent

Już papież Pius XII, który stał na czele Kościoła w latach 1939-1958, chciał ukarać założyciela zgromadzenia Legioniści Chrystusa, księdza Marciala Maciela Degollado - wynika z dokumentów Archiwów Watykańskich, opublikowanych przez dziennik "Corriere della Sera". Degollado przez lata wykorzystywał seksualnie nieletnich, choć sygnały o tym niemal od początku docierały do Watykanu.

Ujawniono nowe dokumenty w sprawie "demona w Watykanie"

Ujawniono nowe dokumenty w sprawie "demona w Watykanie"

Źródło:
PAP, TVN24

Alert RCB. W poniedziałek 22.07 do osób przebywających na terenie ośmiu województw rozesłany został SMS z ostrzeżeniami przed burzami. Towarzyszący burzom deszcz może powodować podtopienia.

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Alert RCB dla ośmiu województw. Tu pogoda będzie dziś groźna

Źródło:
RCB, tvnmeteo.pl

Jedyna we Francji działająca kabina telefoniczna zyskała niespodziewaną sławę, gdy w mediach społecznościowych udostępniony został jej numer. Od niedawna coraz więcej ludzi próbuje się do niej dodzwonić, by porozmawiać przez telefon tak jak dawniej. O to niełatwo, bo w niewielkiej miejscowości przy granicy ze Szwajcarią żyje zaledwie 160 osób.

Niespodziewana atrakcja turystyczna w niewielkim miasteczku

Niespodziewana atrakcja turystyczna w niewielkim miasteczku

Źródło:
PAP

Krzysztof Wacławek, były szef ABW, zapewniał w poniedziałek przed sejmową komisją śledczą do spraw afery wizowej, że na tle innych wyzwań, jak wojna na Ukrainie i operacja hybrydowa ze strony Białorusi, zakładający uproszczoną procedurę wizową program Poland.Business Harbour nie stanowił zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa.

Były szef ABW przed komisją śledczą

Były szef ABW przed komisją śledczą

Źródło:
PAP

Jednym z najlepiej opłacanych stanowisk jest specjalista pełniący funkcję chief information officera w sektorze IT. Taki pracownik może liczyć na miesięczną pensję w wysokości nawet 70 tysięcy złotych - wynika raportu płacowego firmy Antal. Na wysokie wynagrodzenia mogą liczyć również dyrektorzy finansowi, specjaliści w dziedzinie sztucznej inteligencji (AI), czy kierownicy do spraw marketingu.

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Zarabiają po kilkanaście tysięcy złotych na miesiąc. Nowy raport

Źródło:
PAP

Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada sprawę dziewięciu osób, które złożyły skargi dotyczące stosowania oprogramowania Pegasus przez polskie służby w latach 2015-2023 - poinformowała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, która reprezentuje skarżących. Trybunał sformułował w tej sprawie pytania do polskich władz.

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Skargi dziewięciu osób, w tym Trzaskowskiego i Brejzów. Europejski Trybunał Praw Człowieka zbada stosowanie Pegasusa w Polsce

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Po całej serii upalnych dni temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24