Matka i babcia oskarżone. Miały zakopać żywego noworodka

Rynica
'Wiemy, że do zbrodni doszło kilka lat temu"
Źródło: TVN24
Kilka godzin po porodzie noworodek został zakopany żywcem. Ciało dziecka znaleziono po kilku latach. Prokuratura oskarżyła teraz o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem matkę i babcię chłopca.

Prokuratura Rejonowa w Gryfinie zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa noworodka. Ciało dziecka znaleziono na jednej z posesji we wsi Rynica (Zachodniopomorskie) w kwietniu 2025 roku.

"Do sądu skierowano akt oskarżenia przeciwko Małgorzacie I. (31 lat) i Renacie I. (54 lat), oskarżając je o zabicie noworodka ze szczególnym okrucieństwem" - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Szczecinie.

Ciało dziecka znaleziono w miejscowości Rynica
Ciało dziecka znaleziono w miejscowości Rynica
Źródło: Mateusz Piotrowski/TVN24

W przypadku młodszej z kobiet prokuratura poinformowała o zastosowaniu artykułu 32 paragraf 2 Kodeksu karnego.

Art. 35 § 2. Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.
Kodeks karnu

Początkowo śledczy nie informowali, kiedy doszło do zbrodni. Podczas postępowania ustalono, że na przełomie lat 2019 i 2020 Małgorzata I. urodziła synka. Po kilku godzinach od porodu matka chłopca i jego babka miały zakopać żywe dziecko na terenie zamieszkiwanej przez nie posesji. 

"Uzyskano opinię sądowo - psychiatryczną dotyczącą Małgorzaty I., w której dwaj biegli lekarze psychiatrzy rozpoznali u niej taką niepełnosprawność umysłową, która spowodowała, że w czasie czynu miała ona ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Biegli psychiatrzy zgodnie uznali, że podejrzana może z pomocą obrońcy uczestniczyć w postępowaniu sądowym, a także odbywać ewentualną karę pozbawienia wolności w warunkach oddziału terapeutycznego" - wskazuje prokuratura.

Matka przyznaje się do winy, babcia nie

Wobec obu kobiet stosowano tymczasowy areszt. Małgorzata I. nie była dotąd karana. Jak przekazała prokuratura, kobieta przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia. 54-letnia Renata I. również nie była karana. Nie przyznaje się do zabójstwa wnuka.

Oskarżonym grozi kara więzienia nie krótsza niż 15 lat lub kara dożywocie.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: