J.D. Vance

J.D. Vance

"Tata Ameryki" kontra "dziwni goście"

Tim Walz, kandydat Kamali Harris na wiceprezydenta USA, jednym zdaniem skierował kampanię wyborczą na nowe tory. Piszą o nim, że to "facet, który wygląda jak ktoś, kto czuje się swobodnie, trzymając prosiaczka na jarmarku stanowym". Nazywają "tatą Ameryki". Nagrania z gubernatorem Minnesoty stają się viralami, cytaty z jego wypowiedzi królują w memach. Tymczasem sztab Donalda Trumpa szuka sposobów na Walza, atakując go czym popadnie.

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Choć nie skończył jeszcze 40 lat, jego biografia już wygląda jak spełnienie amerykańskiego snu. I choć nie ma doświadczenia w wielkiej polityce, a w Senacie zasiada zaledwie kilkanaście miesięcy, to Donald Trump ogłosił go swoim kandydatem na wiceprezydenta. J.D. Vance już teraz stał się jednym z najgłośniejszych nazwisk na planecie i stało się to dzięki osobistemu poparciu Trumpa. Kto jeszcze stoi za republikaninem, którego często określa się mianem "populistycznego konserwatysty"?