#BezKitu
"To fundusz, z którego rząd okradł rodziny osób z niepełnosprawnościami"
Na co mogą liczyć osoby z niepełnosprawnościami? Czego nie zrobiono, a można było przez ostatnie osiem lat? O pomocy socjalnej dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów dyskutowano w programie "Kampania #BezKitu" w TVN24. Katarzyna Kotula z Lewicy przypomniała, że rząd Zjednoczonej Prawicy na trzy lata, do 2024 roku, zamroził świadczenia rodzinne, w tym zasiłek pielęgnacyjny. - Firmuje pani rząd, który w 2019 roku wprowadził Fundusz Solidarnościowy na rzecz osób z niepełnosprawnościami. To jest fundusz, z którego premier Mateusz Morawiecki i rząd Prawa i Sprawiedliwości okradł rodziny osób z niepełnosprawnościami. 72,4 procent środków z tego funduszu idzie na 13. i 14. emeryturę - zwróciła się Kotula do posłanki Agnieszki Ścigaj. Przypomniała również, że pierwszy raz od trzech lat zebrała się podkomisja stała do spraw osób niepełnosprawnych, której sama jest członkiem. Okazało się na niej, że w 75 procentach z asystentury korzystają seniorzy, dlatego należy stworzyć dwa osobne systemy wsparcia - dla seniorów oraz dzieci. Agnieszka Ścigaj, minister ds. integracji społecznej, odpierając zarzuty, stwierdziła, że "wśród emerytów również są osoby niepełnosprawne, dlatego nie należy ich dyskredytować", a "Kotula firmuje ugrupowanie, które nie wprowadziło świadczenia dla opiekunów osób z niepełnosprawnością". Głos w dyskusji zabrali również Julia Duras (Polskie Sprawy) i Grzegorz Garboliński (Młoda Lewica).