Rafał Kazimierczak
Dziennikarz eurosport.pl

Mogła zrobić doktorat, postawiła na piłkę. Dziś strzeże polskiej bramki

Piłkarka. Bramkarka. Reprezentantka Polski. Najmłodsza z rodzeństwa - jest ich jedenaścioro. Grać zaczynała w małych Pietrzykowicach, na przeciwności nie zważając, choć początki w drużynie ze starszymi chłopakami do łatwych absolutnie nie należały. - Jeżeli ktoś mi dokuczał i musiałam się bić, to się biłam. A potem zobaczyli, że ja nie odpuszczam, za nic - opowiada Kinga Szemik. W narodowych barwach dopiero co występowała w mistrzostwach Europy, docierając tam drogą krętą i wyboistą.

"Chcę, nic już nie muszę". Po wimbledońskim triumfie Świątek

Jak huragan, w turnieju tracąc zaledwie seta, w finale Amerykance Amandzie Anisimovej nie oddając choćby gema. - Nigdy nic nie musiała, sama sobie mówiła, że musi. A teraz słowo "muszę" zamienić trzeba na "chcę". Nie wolno natomiast zapominać, że inne zawodniczki też się rozwijają - opowiada po wygraniu przez Igę Świątek Wimbledonu Katarzyna Strączy, była tenisistka.

"Baby do garów". Najgorsze były okrzyki starszych panów

Grając na podwórku, wyłącznie z chłopakami, pojęcia nie miała, że w Polsce są drużyny dla kochających tę dyscyplinę dziewczynek. Dzisiaj na całego kibicuje następczyniom, które dopiero co w wielkim turnieju zadebiutowały. - Fajnie by było, gdyby zorganizowano towarzyski mecz: kadrowiczki dawne i obecne. To byłaby świetna promocja - mówi Marta Otrębska.

"Nie ma dziś kobiety, która mogłaby tego dokonać". Kosmiczny strój, do rekordu daleko

Historię zaczęła gonić ubrana w aerodynamiczny kombinezon, w mający trafić do masowej produkcji w roku 2028 sportowy biustonosz i technologicznie zaawansowane kolce. Kenijka Faith Kipyegon pobiegła rewelacyjnie, celu jednak nie osiągnęła, do granicy czterech minut na milę nawet się nie zbliżając. Krok naprzód w historii sportu czy promowanie marki? Komentuje Joanna Jóźwik, piąta zawodniczka igrzysk w Rio de Janeiro na dystansie 800 m.

Kruszynka z Pęgowa. "Złamany nos lub wybite zęby, tak pomyślałem. A Ewa wróciła do gry"

Pęgów - 14 domów, 60, góra 70 mieszkańców. Stąd Ewa Pajor pochodzi, gwiazda formatu światowego, zachwycająca dzisiaj i w wielkiej Barcelonie, i w reprezentacji Polski, która już za chwilę rywalizować będzie w piłkarskich mistrzostwach Europy. - Mocny strzał trafił ją kiedyś w twarz, naprawdę mocny. Byłem przerażony, połamany nos albo wybite zęby, tak pomyślałem. A ona po chwili oznajmiła, że wraca do gry, bo musi pomóc drużynie. Miała wtedy osiem lat - wspomina Piotr Kozłowski, jej pierwszy trener.

"Złota dziewczyna", "Krokodyl" i walizka z pieniędzmi. Pierwsza kobieta na czele sportu

Prezydentów było przed nią dziewięciu, licząc jeszcze od XIX wieku. Sami mężczyźni. Od 23 czerwca roku 2025 na czele światowego sportu oficjalnie stoi kobieta, pierwsza w historii prezydentka - pochodząca z Zimbabwe Kirsty Coventry, lat zaledwie 41, była pływaczka, multimedalistka. Kontrowersji w jej życiorysie i działalności nie brakuje. Jakie wyzwania stoją przed nową przewodniczącą? Komentuje Robert Korzeniowski, sportowiec także wybitny, w dorobku mający olimpijskie złota aż cztery.

"Kurz i emocje opadną, pójdą po rozum do głowy i porozmawiają"

Szanse na awans są, to wiadomo. Nadzieje? - Trenera, każdego trenera, bronią wyniki, tylko i wyłącznie one, nic innego - mówi Jerzy Engel, były selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski. A jeżeli wyników nie ma? Jeżeli zespół, jak ten pod wodzą Michała Probierza, gra słabo albo bardzo słabo? Jeżeli kadrę rozsadzają konflikty tak wielkie, że Robert Lewandowski, czyli gwiazda formatu światowego, z występów w niej rezygnuje?