On nie musiał powiedzieć, ile ma mieszkań. Ona sam wywołał ten temat, mówiąc, że ma jedno mieszkanie - stwierdziła Arleta Zalewska w "Podcaście politycznym" w TVN24+, komentując sprawę Karola Nawrockiego i jego mieszkań. Według doniesień Onetu, wbrew deklaracji z debaty, kandydat PiS posiada dwa mieszkania, w tym jedno miał otrzymać za opiekę nad starszym mężczyzną tj. panem Jerzym - ten jednak przebywa w domu opieki społecznej. Dziennikarka "Faktów" TVN sprawę nazwała "silnym hamulcem" dla kampanii prezesa IPN. Konrad Piasecki zastanawiał się, czy sprawa mieszkania pana Jerzego nie jest "bombą, która wybucha pod kampanią Karola Nawrockiego". Zwrócił uwagę, że Karol Nawrocki zorganizował w poniedziałek konferencję w formule wiecu, gdzie "bardziej wdzięczy się do tłumu" i polemizował z mediami, zamiast odpowiadać na pytania. - Całą rzecz sprowadza do fechtunku z dziennikarzami, ma w tej sprawie więcej do ukrycia, niż do ujawnienia, chce bardziej sprawę zagmatwać, niż całą sprawę rozwikłać i być absolutnie transperentny - podkreślił Piasecki. Dziennikarze rozmawiali także o spotkaniu Nawrockiego z Donaldem Trumpem. Jak ujawniła Arleta Zalewska, Jarosław Kaczyński postawił jeden zasadniczy warunek wyjazdu Nawrockiego do USA.