Karol Nawrocki był pytany o kulisy przejęcia mieszkania w Gdańsku od 78-letniego Jerzego Ż. Sprawę jako pierwszy ujawnił Onet. - Uczestniczymy w nierównych wyborach, w których kandydat niezależny popierany przez PiS jest pozbawiany środków na kampanię - stwierdził kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki. - Opiekowałem się starym schorowanym człowiekiem, który był przez lata moim sąsiadem. Ostatecznie skończyło się tym, że jestem według prawa właścicielem mieszkania, (…) do którego nie mam kluczy, nie korzystam z niego, a człowiek, któremu przez wiele lat pomagałem, jest teraz w domu opieki społecznej. Wszystkie kwestie prawne i własnościowe dotyczące tego mieszkania zostały wyjaśnione w toku wielomiesięcznego postępowania ABW, gdy otrzymywałem dostęp do informacji niejawnych Polski i Unii Europejskiej – mówił Nawrocki. Zapowiedział również, że - "jeśli będzie możliwość prawna" - upubliczni swoje oświadczenie majątkowe. Pytania zadawane przez dziennikarzy próbował zagłuszał tłum sympatyków kandydata PiS.