Audio: Jeden na jeden
Prof. Jacek Wysocki
Mieliśmy wykorzystać nasze doświadczenie, wiedzę, aby doradzać rządowi. My z góry zdawaliśmy sobie sprawę, że nie będziemy podejmowali decyzji - mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 o obecności w Radzie Medycznej przy premierze prof. Jacek Wysocki, pediatra, specjalista chorób zakaźnych z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. Jak dodał, jeśli rząd nie będzie słuchał ich głosu, to kolejni członkowie Rady Medycznej mogą rezygnować z funkcji. Pytany o szczepienia między innymi dzieci, przyznał, że jest grupa ludzi, która ma duże wątpliwości. - I ci ludzie poczekają być może jak w ich rodzinie inne dzieci będą zaszczepione, zobaczą jaka sytuacja jest w Polsce, na świecie, i tę decyzję podejmą później – stwierdził prof. Wysocki. Dodał, że jest wiele osób, które straciły zdrowie w wyniku przejścia COVID-19. - My nie wiemy, jakie skutki będą u dzieci, które mamy na oddziałach covidowych. (…) Za rok czy pięć lat możemy mieć dziecko z ciężkimi skutkami przejścia COVID-19, na szczepienia będzie za późno - powiedział. W dogrywce w TVN24 GO przyznał, że namawiałby wszystkich rodziców, by szczepili dzieci. - Dzieci, które nie zostały dotknięte tym zakażeniem, powinny być szczepione i to szybko - przekazał.