Rozmowy na szczycie
Putin zostaje jednak w Rosji. "Do Kremla dotarło, że jest nakaz aresztowania"
Ponad dwa tysiące Rosjan ewakuowano z Krymu po eksplozji w bazie wojskowej. Do wybuchu doszło w magazynie amunicji w pobliżu miasta Stary Krym. Strona ukraińska tym samym pokazuje, że Rosjanie muszą się ich obawiać wszędzie. Marcin Wrona w programie "Rozmowy na szczycie" w TVN24 GO przypomniana, że choć ukraińska ofensywa posuwa się znacznie wolniej, wojna dotyka zwykłych Rosjan. - Rosjanie nie są w stanie stwierdzić, jaka będzie przyszłość Krymu. I to jest duży sukces Ukrainy - dodał Jacek Stawiski. Gospodarze programu rozmawiali też o blokadzie eksportu ukraińskiego zboża, a także o szczycie BRICS w RPA. Moskwa poinformowała, że rosyjski przywódca nie weźmie w nim udziału. Dwa dni temu prezydent RPA mówił, że aresztowanie Putina byłoby jednoznaczne z wypowiedzeniem wojny. - Odmowa przyjazdu pokazuje, iż do Kremla dotarło, że jest nakaz aresztowania. Putin jest częściowo toksyczny już nie tylko na Zachodzie, ale stał się też toksyczny w krajach, które sprzyjają Rosji – ocenił Stawiski. Jego zdaniem Putin niewątpliwie poniósł jedną z największych porażek dyplomatycznych ostatnich lat.