Wydawałoby się, że to zwykła reklama. Kobieta układa włosy, a w tle słyszymy: "300 złotych zamiast 2,5 tysiąca złotych. Dziewczyny! Dzięki temu urządzeniu możecie z łatwością suszyć, kręcić, prostować włosy i wiele więcej" - komentuje ciepły głos lektorki. Głos, który może być użytkownikom internetu znany.