"Ewidentny bunt" i "kompromitacja Rosji". "Wywiady zachodnie głowią się, żeby to rozszyfrować"

Minionej doby po raz pierwszy od grudnia ubiegłego roku ukraińscy żołnierze nie raportowali o walkach w samym Bachmucie. Jednak wokół miasta wciąż toczą się starcia. Podobnie jak w innych rejonach Ukrainy. Kreml z kolei przekonuje, że atak dywersantów w obwodzie biełgorodzkim został już odparty. - Coraz większą rolę zaczyna odgrywać rosyjska partyzantka – stwierdził Marcin Wrona w "Rozmowach na szczycie" w TVN24 GO. - Coś zagadkowego dzieje się w Rosji od dłuższego czasu. Wywiady zachodnie głowią się, żeby to rozszyfrować – wskazał Jacek Stawiski. Zdaniem Stawiskiego "trwa ewidentny bunt w hierarchii państwowej". Dziennikarze rozmawiali również o spotkaniu przywódców państw G7. Wołodymyr Zełenski osobiście przybył do Hiroszimy. Jego wizyta zbiegła się w czasie z decyzją Białego Domu o rozpoczęciu szkolenia ukraińskich pilotów na myśliwcach F-16. - Może to zabrzmi za mocno, ale to była triumfalna podróż Zełenskiego do Hiroszimy - podkreślił Stawiski. - Wołodymyr Zełenski staje się samodzielnym, niezależnym graczem na arenie międzynarodowej - zaznaczył Wrona.