Opinie i wydarzenia

Tuleya: Walka o wolne sądy trwa. Nie dajmy sobie zamydlić oczu

Pamiętajmy o tym, że ta decyzja, która dziś zapadła nie zmienia faktu, że nadal istnieje organ, który nie jest organem sądowym. Nieuznawana Izba Dyscyplinarna nie jest niezależnym sądem i nigdy takim sądem nie będzie, nawet jeśli wydała taką, a nie inną decyzję - skomentował w TVN24 sędzia Igor Tuleya. W czwartek nieuznawana przez TSUE i Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna nie zgodziła się na doprowadzenie do prokuratury sędziego Igora Tulei. Tuleya zwrócił również uwagę na "wspólnotę obywateli i prawników, którzy walczą w obronie konstytucji, walczą o niezależne sądy, walczą o niezawisłość sędziowską, o prawa człowieka". - Ta wspólnota i ta więź między obywatelami, sędziami, prawnikami zacieśniła się. To jest bardzo budujące i dające olbrzymią nadzieję na przyszłość - mówił.

 

- Od samego początku decyzje, które zapadają w tak zwanej Izbie Dyscyplinarnej, nie zapadają w budynku Sądu Najwyższego tylko pewnie gdzieś indziej. Jestem przekonany, że jest to rodzaj jakiejś strategii i próba zalegalizowania czegoś, co nie jest sądem - ocenił Tuleya. Dodał, że decyzje są podejmowane "w świecie politycznym". - Myślę, że w moim środowisku spojrzenie na tak zwaną Izbę Dyscyplinarną się nie zmieni i nie zmieni też tej naszej drogi, którą idziemy od kilku lat, czyli walki o praworządność, walki o konstytucję, niezależne i prawdziwe sądy - zaznaczył. - Walka o naprawdę wolne sądy trwa. Nie dajmy sobie dzisiejszą decyzją tak zwanej Izby Dyscyplinarnej zamydlić oczu - podsumował.

23.04.2021
Długość: 7 min
Data premiery: 2021