Opinie i wydarzenia

Michał Kołodziejczak: Paweł Kukiz przekazał mi, że interesują się mną służby

Michał Kołodziejczak przed senacką komisją nadzwyczajną opisał dwa raporty w sprawie inwigilacji jego telefonu Pegasusem. Lider Agrounii w tym kontekście przytoczył spotkanie z Pawłem Kukizem w czerwcu 2019 roku. - Na spotkaniu były cztery osoby. Podczas spotkania padły informacje, które mnie zszokowały. Paweł Kukiz przekazał mi, że interesują się mną służby, a temat Agrounii i Michała Kołodziejczaka poruszany jest na komisji do spraw służb - powiedział. - Uznałem, że to musi być blef. Nie zwróciłem na to uwagi, bo nie było najmniejszych podstaw, żeby mną ktoś się interesował - przyznał. Szef Agrounii mówił, że Kukiz w tamtym czasie był "użyty jako narzędzie w rękach PiS-u" do "rozbicia polskiej opozycji". - Mam wrażenie, że już dzisiaj cały PiS, łącznie ze środowiskiem Kukiz'15 drży, że to wszystko wyjdzie - stwierdził. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński pytał Kołodziejczaka, czy w jego świadomości wystąpiło coś takiego, co usprawiedliwiałoby zastosowanie wobec niego Pegasusa. - Nigdy nie zrobiłem nic, co spowodowałoby, że takie oprogramowanie powinno być w moim telefonie. Powiem o sobie, że jestem człowiekiem krystalicznie czystym, jeśli chodzi o przestrzeganie prawa, walki o demokrację, reprezentowanie polskiej wsi - odpowiedział.

03.02.2022
Długość: 187 min