Loża prasowa
Adam Szostkiewicz, Michał Szułdrzyński, Bianka Mikołajewska, Jacek Prusinowski
Małgorzata Łaszcz w "Loży prasowej" pytała gości o napiętą sytuację na Ukrainie. Adam Szostkiewicz (Polityka) uznał, że brakuje spójności w polskiej polityce zagranicznej. Ocenił, że gdyby doszło do czarnego scenariusza rosyjskiej inwazji na Ukrainę, to konsekwencje będą tragiczne również dla Polski. Za niezrozumiały uznał w tym kontekście udział premiera Mateusza Morawieckiego w kongresie europejskich partii prawicowych, którym często zarzuca się postawę proputinowską. Następnie publicyści dyskutowali o projekcie ustawy, która zakłada między innym, że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika informacji o negatywnym wyniku testu na COVID-19, a zakażony pracownik będzie mógł ubiegać się o odszkodowanie od kolegi, który nie poddał się testowi. Michał Szułdrzyński (Rzeczpospolita) wyraził opinię, że ustawa ta "idealnie pasuje do atmosfery 'pegasusowej', ponieważ mówi o tym, że mamy siebie kontrolować, pozywać i sprawdzać". Jacek Prusinowski (Radio Plus) powiedział, że jedyną pozytywną rzeczą, jaką można powiedzieć o tym projekcie jest to, że nie zostanie uchwalony. Inwigilowanie przy pomocy systemu Pegasus także było przedmiotem rozmowy w "Loży prasowej". – Wydaje mi się, że jeśli ostatecznie okaże się, że Pegasus był wykorzystywany w tych przypadkach, o których już wiemy, to myślę, że te osoby będą mogły dochodzić roszczeń od państwa – mówiła Bianka Mikołajewska (OKO.press). Wśród osób, które informowały o tym, że ich telefony miały zainstalowane oprogramowanie Pegasus, są m.in. prokurator Ewa Wrzosek, adwokat Roman Giertych, senator Krzysztof Brejza czy Michał Kołodziejczak z Agrounii.