Byk i Niedźwiedź
Czy jest ryzyko, że rynek pracy zacznie się zmieniać na niekorzyść pracownika?
W "Byku i Niedźwiedziu" o polskiej gospodarce i perspektywie rynku pracy. Coraz częściej słychać o pojawiającym się ryzyku recesji, stagflacji, czy połączenia stagnacji z inflacją. Czy jest ryzyko, że rynek pracy zacznie się zmieniać na niekorzyść pracownika? - Mamy duże napięcie na rynku pracy w związku z tym, że jest niskie bezrobocie, ale są duże oczekiwania do wzrostu płac z powodu wysokiej inflacji - powiedział Marcin Zieliński, ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. Zaznaczył, że "polska gospodarka zmierza w kierunku spowolnienia, więc sytuacja nie rysuje się w najbliższych miesiącach zbyt kolorowo". Ekonomista zwrócił uwagę, że "o ile Rada Polityki Pieniężnej zacieśnia politykę pieniężną, to z drugiej strony rząd dosypuje do inflacji, proponując dodatkowe wydatki". Tłumaczył, że dla wielu ludzi nie ma znaczenia to, jaka jest prognozowana inflacja w następnych miesiącach, ale jaka jest w tej chwili. - Przez to biorą się rosnące oczekiwania płacowe i może pojawiać się spirala cenowo-płacowa - stwierdził Marcin Zieliński.
Następnie w programie o słabnącym polskim złotym w stosunku do euro czy dolara. - Czasami zapominamy, że kurs walutowy na koniec dnia powinien odzwierciedlać fundamenty gospodarki, które się znacznie zmieniły przez ostatnie kilka kwartałów - mówił Wojciech Stępień, ekonomista ds. rynków finansowych Europy środkowo-wschodniej. Zaznaczył, że "to jest wpływ sytuacji wewnętrznej polityki gospodarczej, ale też sytuacji zewnętrznej". Tłumaczył, że różnica w inflacji pomiędzy Polską a strefą euro wzrasta i wpływa na kurs walutowy. - Do tych różnic kurs nominalny musi się dostosowywać - dodał ekonomista.