Fakty
Mark Brzezinski: władza ambasadora nie jest wojskowa, ani finansowa. "To władza, która buduje porozumienie"
Święto Niepodległości Stanów Zjednoczonych obchodzony jest 4 lipca. Z tej okazji Katarzyna Kolenda-Zaleska rozmawiała z ambasadorem USA w Polsce Markiem Brzezinskim. Pytany o to, czy zawsze chciał zostać dyplomatą odpowiedział, że zawsze widział w dyplomacji szansę na łączenie ludzi. – Władza ambasadora nie jest wojskowa, ani finansowa. To władza, która buduje porozumienie – dodał. Zdaniem Brzezinskiego, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych przyjeżdżają do Polski, aby być świadkami wyzwania w zakresie bezpieczeństwa, ale również wielkiego czynu humanitarnego, którego świat wcześniej nie widział. – Prezydent Biden będzie bronił każdego centymetra kwadratowego Polski, chciał to powiedzieć tutaj w Polsce, ale dzieje się tu o wiele więcej. Polska pokazuje nowy sposób traktowania uchodźców. Nigdy więcej nie zdarzy się exodus uchodźców na świecie, bez przywoływania przykładu Polski – stwierdził. W ocenie ambasadora Polska stworzyła paradygmat, politykę umieszczania każdego przybywającego uchodźcy w czyimś domu, "to niesamowita historia".