Donald Tusk: sytuacja na Ukrainie będzie decydować, czy Polska będzie bezpieczna

Były premier Donald Tusk, byli prezydenci oraz byli szefowie MON, MSZ i generałowie na wspólnym spotkaniu w sprawie bezpieczeństwa Polski. Donald Tusk przyznał, że "jest bardzo przejęty sytuacją, w której znaleźliśmy się wszyscy". Jak mówił, to "sytuacja na Ukrainie będzie decydować, czy Polska będzie bezpieczna". - W tych dniach widać to wyraźniej, niż w ostatnich kilkudziesięciu latach - rozstrzyga się, gdzie jest granica Wschodu i Zachodu w sensie politycznym - mówił lider PO.  Stwierdził, że "nie można wykluczać żadnych zdarzeń, chociaż dzisiaj inwazja na wielką wydaje się wyraźnie mniej prawdopodobna niż jeszcze kilka dni temu". - Ta sytuacja jest dana na dłuższy czas. Ona wymaga jedności w kilku wymiarach - stwierdził. Dodał, że chodzi o jedność UE, NATO, na Ukrainie oraz w Polsce.

Aleksander Kwaśniewski dodał, że to wszystko, co dziś się dzieje, ma kolosalne skutki ekonomiczne dla Ukrainy. - Musimy się liczyć z wieloletnim kryzysem, który będzie przybierał różne formy, oby nie przybrał formy najostrzejszej w postaci szeroko zakrojonej wojny. Ale ten kryzys się nie skończy tak długo, jak Putin jest przy władzy - dodał. Przyznał, że widzi różnice między Ukrainą a częścią Krymu, która dla Rosjan jest "częścią sakralną". Bronisław Komorowski przypomniał, że Polska była pierwszym krajem, który uznał niepodległość Ukrainy. 

W spotkaniu według zapowiedzi biorą udział, prócz byłych prezydentów, także: marszałek Senatu Tomasz Grodzki, byli ministrowie obrony Bogdan Klich i Tomasz Siemoniak, a także były szef MSZ Adam Daniel Rotfeld, byli szefowie Sztabu Generalnego WP gen. Mieczysław Cieniuch i gen. Mieczysław Gocuł, były rektor Akademii Obrony Narodowej gen. Bogusław Pacek, były szef Służby Wywiadu Wojskowego gen. Radosław Kujawa, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Janusz Nosek i były zastępca szefa wywiadu NATO gen. Jarosław Stróżyk.