Opinie i wydarzenia
NIK o wynikach kontroli Funduszu Sprawiedliwości. Zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa
Najwyższa Izba Kontroli podczas konferencji prasowej przedstawiła wyniki po kontroli realizacji zadań z Funduszu Sprawiedliwości, który podlega ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Poinformował o nich m.in. dyrektor jednego z departamentów w NIK Michał Jędrzejczyk. - NIK negatywnie oceniła działania ministra sprawiedliwości w zakresie zapewnienia właściwych uwarunkowań organizacyjnych i prawnych funkcjonowania Funduszu Sprawiedliwości, a także sposób wykorzystania w jego dyspozycji środków publicznych. Gospodarka finansowa Funduszu Sprawiedliwości prowadzona była z naruszeniem podstawowych zasad finansów publicznych - poinformował. Według NIK, "działania ministra sprawiedliwości i znacznej części organizacji, które otrzymały dotacje skutkowały niegospodarnym i niecelowym wydatkowaniem środków publicznych, a także sprzyjały powstawaniu mechanizmów korupcjogennych w przypadku osób podejmujących decyzje w zakresie rozliczania środków z Funduszu Sprawiedliwości".
- Kluczowy wniosek wynikający z przeprowadzonej przez nas kontroli to fakt, że w badanym okresie Fundusz Sprawiedliwości stracił charakter funduszu celowego. W obowiązującym obecnie stanie prawnym w związku z brakiem legalnej definicji przeciwdziałania przestępczości i przyjętą przez ministra sprawiedliwości bardzo szeroką praktyką interpretowania tego terminu tak naprawdę z tego Funduszu można finansować wszystkie dowolne kategorie zadań - powiedział Paweł Gibuła, doradca ekonomiczny, koordynator kontroli NIK.
Wicedyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK Tomasz Sordyl poinformował, że "w wyniku kontroli NIK złożyła pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa, dwa zawiadomienia o naruszenia dyscypliny finansów publicznych oraz jedno zawiadomienie do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych". - Łączna wartość efektów finansowych kontroli, czyli środków wydatkowanych niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie wyniosła ponad 280 milionów złotych - poinformował.
Barbara Komar z NIK poinformowała, że w czwartek prezes Najwyższej Izby Kontroli skierował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności zapisów rozporządzenia ministra sprawiedliwości w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem Izby, przepisy te wykroczyły poza ustawowe upoważnienie.