Studio 4 czerwca
28.05.2019
"Studio 4 czerwca" to program poświęcony fenomenowi wyborów 4 czerwca 1989 roku. Dziennikarze Jacek Stawiski i Łukasz Jedliński w cyklu programów rozmawiają o tamtych wydarzeniach i o tym, jak wyborcza kartka, którą mogli wrzucić do urny 30 lat temu Polacy, doprowadziła do demontażu systemu komunistycznego w Polsce.
We wtorkowym, pierwszym wydaniu "Studia 4 czerwca" proszeni o komentarze eksperci mówili m.in. o tym, co doprowadziło do przełomowych wyborów. Zbigniew Gluza, działacz opozycji w czasach PRL i prezes Ośrodka Karta, zwrócił uwagę na to, że latem 1988 roku doszło w Polsce do serii strajków, których władze PRL się nie spodziewały. - Siłą napędową byli młodzi ludzie, którzy powoływali się na Solidarność, w której właściwie nie byli. (...) Uważali, że to jest moment, kiedy tylko powrót do Solidarności może zmienić beznadziejną sytuację publiczną w Polsce - tłumaczył. Zaznaczył, że wtedy zaczęto rozumieć, że bez powrotu Solidarności nie da się ułożyć sytuacji w kraju i świadomość tego dotarła też do władz. Współprowadzący program dziennikarz TVN24 BiS Jacek Stawiski wskazywał na "wielki przełom", jakim była też przeprowadzona w listopadzie 1988 roku telewizyjna debata Lecha Wałęsy i Alfreda Miodowicza, członka Komitetu Centralnego PZPR, dotycząca sytuacji w państwie. - To było coś fenomenalnego. Wałęsa, człowiek, którego próbowano zetrzeć z pamięci ludzi, próbowano sprowadzić do roli (...) niepoważnego awanturnika wystąpił w roli poważnego męża stanu (...) i tłumaczył partyjnemu funkcjonariuszowi rzeczy tak oczywiste, że aż momentami śmieszne - wspominał. W programie wypowiedzieli się też Henryk Wujec, prof. Aleksander Smolar, prof. Ryszard Bugaj i Jacek Żakowski.