Polski astronauta dr Sławosz Uznański: ciężko osiągnąć sukces w pięć minut, to trwa latami

Polski astronauta dr Sławosz Uznański, wybrany przez Europejską Agencję Kosmiczną do rezerwowego składu w rozmowie z Hubertem Kijkiem opowiadał między innymi o tym, jak wyglądał konkurs na astronautę, jak chodzenie po górach mu w tym pomogło oraz dlaczego musiał zostać zdobywcą kosmosu. Jak przyznał, rekrutacja trwała półtora roku, a na początku odbywała się jak do zwykłej pracy, dopiero w późniejszych etapach kandydaci zostali zaproszeni na testy percepcyjne. Rozmówca urodził się 12 kwietnia, czyli w Międzynarodowy Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki, tego dnia w kosmos poleciał także pierwszy człowiek - Jurji Gagarin. – Mi to towarzyszyło od momentu mojego urodzenia. To było duże marzenie, w związku z tym sukcesywnie, powoli budowałem swoją ekspertyzę na podstawie zastosowania w przemyśle kosmicznym. Podczas doktoratu budowałem systemy i układy scalone dla potrzeb przemysłu kosmicznego i tak powoli zbliżałem się do realizacji tego marzenia – wyjaśnił Uznański.