Źródło: TVN24
Kluczowe fakty: Niewidzialne bariery
- Pan Mariusz nie widzi on ponad trzech lat. Dziś pracuje jako przewodnik Niewidzialnej Wystawy i świat niewidomych pokazuje innym.
- W rozmowie z tvnwarszawa.pl opowiada, jak doszło do utraty wzroku i o swoim życiu przed i po tym zdarzeniu. Radzi też, jak pomagać osobom niewidomym.
- Nieudźwiękowione przejścia dla pieszych, hulajnogi pędzące po chodnikach i parkowane niemal wszędzie to główne bariery architektoniczne dla osób ociemniałych.
- W ostatnim czasie mojego rozmówcę spotkała niebezpieczna sytuacja. Kierowca auta przejechał po jego białej lasce i połamał ją. Sprawą zajęła się policja.
2 maja 2022 roku. Ciemność
Pan Mariusz Wilanowski jest niewidomy od trzech i pół roku. Wcześniej prowadził zwyczajne życie - pracował w cateringu i przy organizacji eventów. Był zaopatrzeniowcem, często godziny pracy spędzał za kierownicą samochodu dostawczego. W wolnym czasie spotykał się ze znajomymi. Chodzili do klubów, jeździli razem w góry.
Wszystko zmieniło się 2 maja 2022 roku. Tego dnia stracił wzrok. Niespodziewanie. Pan Mariusz chorował na cukrzycę, jednak nigdy nie podejrzewał, że choroba będzie miała tak dramatyczne konsekwencje.