Audio: Rozmowa Piaseckiego

Marcin Mastalerek

Czas trwania 18 min

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 przyznał, że przed spotkaniem przywódców Stanów Zjednoczonych i Ukrainy, Andrzej Duda podczas rozmowy telefonicznej z Wołodymyrem Zełenskim doradzał mu spokój i konstruktywną dyskusję. - Cały świat widział, że to była jedna wielka awantura. Pytanie, kto, po co i do kogo przyjechał. Zawsze trzeba zadawać sobie takie pytanie wtedy, kiedy ocenia się czyjeś zachowanie. (...) Z Donaldem Trumpem trzeba umieć rozmawiać - wskazał i dodał: "prezydent Zełenski powinien naśladować to, jak działa prezydent Duda". Zdaniem Mastalerka negocjacje z Trumpem wciąż będą trwały. - Pierwsze trzydzieści minut rozmowy było bardzo dobre i konstruktywne. To Wołodymyrowi Zełenskiemu powinno zależeć, żeby ta rozmowa zakończyła się w takiej atmosferze, ponieważ prawdopodobnie będą kolejne rozmowy i będzie musiał podpisać umowę na gorszych warunkach po tym, co się wydarzyło - kontynuował szef gabinetu prezydenta. - Ameryka jest dziś mocarstwem, może zatrzymać wojnę i utrzymać trwały pokój. Jeżeli ktoś jedzie do Ameryki, to powinien uwzględniać wrażliwość płacących podatki - dodał. W programie nawiązał także do słów posła Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Czarnka, który stwierdził, że Zełenski zachował się jak "głupek". - Nigdy żaden odpowiedzialny polityk nie powinien tak nazywać żadnej głowy państwa, premiera, czy ministra. Dziwię się i nie rozumiem takich słów. Wszystko można wyrazić zupełnie inaczej - komentował. Pytany przez Konrada Piaseckiego o ostatnie spotkanie Duda-Trump, powiedział, że "prezydent jest zadowolony z tego wyjazdu i osiągnął wszystko, co chciał".