Beata Morawiec, Jacek Dubois, Ryszard Kalisz, Krzysztof Łapiński

Wiemy o trzech użyciach systemu Pegasus wobec osób powszechnie znanych - mecenasa Romana Giertycha, prokurator Ewy Wrzosek oraz senatora Krzysztofa Brejzy. Anita Werner w "Faktach po Faktach" zapytała swoich gości o zasady przeprowadzania inwigilacji. - Pegasus nie jest dostępny dla żadnego z operatorów. Sąd nie może wydać zezwolenia na kontrolę operacyjną - powiedziała sędzia Beata Morawiec pytana o możliwość używania Pegasusa w Polsce. Jej zdaniem w naszym kraju nie można używać go legalnie. Adwokat Jacek Dubois mówił, że to tak jakby "służby centralne weszły do kościoła i założyli podsłuch w konfesjonale". - Wszystkie nasze największe tajemnice stają się własnością władzy. Sam dobór tych osób wskazuje w sposób ewidentny, że chodziło o to, aby obejść prawo - podsumował. Sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis" zwróciła uwagę, że nie wszyscy mogą sprawdzić, czy byli inwigilowani. - Inaczej reaguje Android, a inaczej Iphone. Androidy niestety są mniej zabezpieczone - oceniła. Na koniec rozmówcy Anity Werner zostali zapytani o wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla Interii, w którym prezes PiS mówił o "sześciu latach nieudanego reformowania sądownictwa". Zdaniem sędzi Morawiec, już na początku tej reformy mówili, że będzie ona nas wiele kosztować. Adwokat Dubois dodał, że "to nie reforma, a udana demolka".

W dalszej części ponownie goście rozmawiali o inwigilacji Pegasusem, a także o zawetowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy lex TVN. Adwokat Ryszard Kalisz ocenił tę postawę pozytywnie. - Duda otworzył sobie możliwość poprawienia relacji z Białym Domem - stwierdził. Z kolei Krzysztof Łapiński, były rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy, mówił o napięciach w PiS i o rozczarowaniu członków klubu.