Tak jest

Krzysztof Ciecióra, Jacek Karnowski

Podczas spotkania Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Łowicza doszło do awantury między uczestnikami. Mężczyzna użył gazu pieprzowego wobec przeciwnika Prawa i Sprawiedliwości, który chciał wyrazić swój sprzeciw. Jacek Karnowski z Koalicji Obywatelskiej w programie "Tak jest" w TVN24 wskazał, że to zachowanie nie jest rzeczą naturalną i "przydałoby się obniżenie emocji wyborczych". Przypomniał zachowania polskiej policji za czasów PiS-u, a także samą postawę Kaczyńskiego, który wielokrotnie zwracał się do posłów słowami "zdradzieckie mordy". - Można różne rzeczy mówić, krzyczeć, ale mówienie w Polsce o kimś, że jest hitlerowcem, czy ruskimi mediami, nie ma żadnego uzasadnienia. Przykład idzie z góry - dodał. Krzysztof Ciecióra z klubu Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że "jest to rachunek za nieustanne podbijanie emocji wokół polityki od wielu lat". Rozmówcy Anny Jędrzejowskiej odnieśli się także do zamieszania wokół Funduszu Sprawiedliwości i do wniosku ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o uchylenie immunitetu posłowi Suwerennej Polski Michałowi Wosiowi. Karnowski zaznaczył, że "to nie jest złodziejstwo, to jest katastrofa i upadek moralny". - Wiceminister sprawiedliwości zajmował się aferą hejterską. Jeżeli daje się księdzu ponad 60 milionów złotych, nie wiem po co, a pozbawia się fundacji, które mają bronić zgwałconych kobiet, molestowanych i bitych dzieci, to jest to katastrofa - dodał.

 

Zobacz także: reportaż "Czarno na białym" Rafała Stangreciaka "Miliony na Dobrodzieja".

28.05.2024
Długość: 21 min