Bianka Mikołajewska, prof. Andrzej Rychard

Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz uchylił w piątek decyzję powołującą podkomisję do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. Decyzji podporządkować nie chce się jej szef Antoni Macierewicz. - Ja się tego obawiałam, że jeżeli go się wpuści z powrotem do siedziby komisji, to będzie miało taki przebieg, że się zabarykaduje i okopie, albo zabierze jakieś dokumenty i będzie problem z ich odzyskaniem - skomentowała w programie "Tak jest" w TVN24 Bianka Mikołajewska (Wirtualna Polska). Jak przypomniała, "od dłuższego czasu nie jesteśmy w stanie w ogóle się dowiedzieć, czym ta komisja się zajmuje, jakie są rezultaty jej prac". Wskazała, iż "dopiero teraz jest szansa, że dowiemy się, ile pieniędzy na to poszło i jakie są efekty prac". Prof. Andrzej Rychard (socjolog, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN) podkreślił, że "tutaj nie ma żadnej mowy o bezprawności decyzji" ministra obrony. Jego zdaniem Macierewicz "powinien dostać wyraźny sygnał, że to, co on robi, jest nielegalne".