Krzysztof Zaborowski

Oni zagłosowali tylko w drugiej turze. "Zostali zauważeni"

Rafał Trzaskowski zdobył więcej głosów wśród wyborców, którzy nie wybrali się do urn w pierwszej turze wyborów prezydenckich - wynika z sondażu late poll pracowni Ipsos. W tej grupie kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskał 51,4 procent, a Karol Nawrocki - 48,6 procent. Wyniki w rozmowie z TVN24+ komentują profesor Dorota Piontek, doktor Paweł Stępień i doktor Michał Kotnarowski.

Kim są wyborcy Grzegorza Brauna? "To dosyć zaskakujące"

Grzegorz Braun uzyskał 6,3 procent głosów - wynika z badania late poll. To czwarty wynik pierwszej tury wyborów prezydenckich i spora niespodzianka. - Zaskakujące jest również to, że Braun nie jest kandydatem starszych ludzi, a mogło się wydawać, że jego przekaz, ale też język, jest głównie skierowany właśnie do tej grupy - skomentował profesor Mikołaj Cześnik, politolog z Uniwersytetu SWPS.

W tej grupie Nawrocki wygrałby w pierwszej turze

52,3 procent wyborców z wykształceniem podstawowym wybrało w niedzielę Karola Nawrockiego. Na kandydata PiS najchętniej głosowali też ci z wykształceniem zasadniczym zawodowym i średnim. Wśród osób z wykształceniem wyższym przeważał Rafał Trzaskowski. Statystyki skomentował dla nas profesor Mikołaj Cześnik, politolog z Uniwersytetu SWPS.

Tatuaż wojownika, w pamięci wyryte słowa nieżyjącego ojca

Swego czasu uznany za jeden z najbardziej rokujących talentów na świecie, już teraz trudno wyobrazić sobie reprezentację Polski bez niego. Kariera Nicoli Zalewskiego pędzi w zawrotnym tempie. - On zasługuje, żeby zmierzała w jak najlepszym kierunku - mówi TVN24+ Zbigniew Boniek. Z bliska widział łzy jego dumnego ojca po debiucie syna w kadrze niedługo przed śmiercią. 

Drugi Małysz? Lepiej Stocha o to nie pytajcie

Pytania o Adama wyprowadzały go z równowagi. Poszedł swoją drogą, a dawny mistrz z czasem przyznał: Kamil mnie przebił. Bo Stoch był też mistrzem na inne czasy, ale wszystko zaczęło się - nigdy dość oddawania zasług - od legendy Orła z Wisły.

Wszystkie grzechy Jerzego Brzęczka

Takiej wolty w polskiej kadrze jeszcze nie było. Kilka miesięcy przed wielkim turniejem wylany został selekcjoner, który przyłożył rękę do awansu. Wyrok Zbigniewa Bońka można interpretować również tak: prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznał, że popełnił błąd zatrudniając Jerzego Brzęczka.