Opinie i wydarzenia
"Wawrzyk powiedział mi, że popełnił błąd i dał się oszukać Edgarowi Kobosowi"
Przed komisją ds. afery wizowej zeznawała Maria Raczyńska, była asystentka w gabinecie politycznym ministra spraw zagranicznych, która w latach 2021-2023 została oddelegowana do pełnienia zadań asystentki wiceministra Piotra Wawrzyka. W swobodnej wypowiedzi ze strony Raczyńskiej padło stwierdzenie, że wedle jej wiedzy "afera wizowa nie istnieje". - Nie mam do powiedzenia więcej niż to, co państwo wiedzą po zapoznaniu się z materiałami - stwierdziła Raczyńska. Następnie zeznała, że wiceminister Piotr Wawrzyk miał zwrócić się do niej w sprawie list z nazwiskami cudzoziemców. - Za pierwszym razem pan minister poprosił mnie o skontaktowanie się z panem Kobosem i przekazanie informacji do dyrekcji Departamentu Konsularnego - opowiadała zeznająca. - Zarówno Kobos i dyrekcja wiedzieli, o co chodzi i dlaczego przekazuje nazwiska - dodała. Jak zeznała, wiceminister Wawrzyk miał prosić, aby "każdorazowo przekazywać informacje". Jednocześnie Edgar Kobos przekazywał dane za pomocą komunikatorów, w których była ustawiona opcja znikających wiadomości. - Sądzę, że przekazywał w sposób najwygodniejszy dla siebie - stwierdziła Raczyńska. Według jej zeznań miała dopiero z "sygnałów prokuratury" dowiedzieć się, że Kobosowi postawiono zarzut korupcji. Odniosła się także do ministra Wawrzyka. - W dniu, w którym został odwołany, mi również tylko tyle powiedział, że popełnił błąd i dał się oszukać panu Kobosowi - zeznała.