26.09.202520 min

Projekt ustawy zakładający wprowadzenie w szkołach dwóch obowiązkowych lekcji religii lub etyki w tygodniu zyskał poparcie posłów PiS, Konfederacji, PSL i części Polski 2050. Skierowano go do dalszych prac w Sejmie. - Wracamy do tego, co było dobre wcześniej, przed tym jak koalicja 13 grudnia objęła rządy, czyli dwie godziny religii. To jest bardzo dobry kierunek - skomentował Filip Kaczyński (PiS) w programie "Tak jest" w TVN24. - Statystyki pokazują, że Polska jest krajem, gdzie dominuje religia katolicka - zaznaczył polityk. Dorota Łoboda (KO) nie zgodziła się ze stwierdzeniem, że ustawa przywraca poprzedni stan. - Można było wybrać, że dziecko nie chodzi na nic - zwróciła uwagę posłanka. Zauważyła także, że ustawa jest niezgodna z konstytucją. - Według [projektu - przyp. red.] tej ustawy rodzic, zapisując dziecko do szkoły, musi zadeklarować czy dziecko będzie chodziło na religię i etykę oraz jakiego jest wyznania, a konstytucja mówi, że organy państwa nie mogą nas zmuszać do ujawniania naszego wyznania - powiedziała Łoboda.Rozwiń