Władysław Kosiniak-Kamysz

Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. - To usprawnia działanie, daje możliwość wydania nakazu ewakuacji - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON zaapelował o stosowanie się do zaleceń i poleceń wszystkich tych, którzy działają po odłożeniu ewakuacji. Jak zapewnił, "będziemy ratować każdego, kto takiej pomocy potrzebuje". Pytany o sytuację w Nysie, odparł, że "trwa tam regulacja spuszczania wody ze zbiorników, żeby umożliwić ewakuację". Wskazał, że "wszystkie siły i środki Żandarmerii Wojskowej również są uruchomione do pomocy". Mówiąc o szabrownikach, Kosiniak-Kamysz podkreślił, że zostaną surowo ukarani". - Będziemy tego przestrzegać i pilnować - dodał. Minister obrony narodowej przypomniał, że "na dzisiaj od razu do wypłaty jest 10 tysięcy złotych dla powodzian, będzie kolejne wsparcie przygotowywane". - Jeden miliard złotych pomocy zostanie uruchomiony od razu, ale myślę, że czeka nas specjalna ustawa dotycząca odbudowy - powiedział. Wicepremier zaznaczył, że "żadna operacja z potencjalnym wysadzaniem wałów nie jest prowadzona".