Tak jest

Arkadiusz Mularczyk, Jarosław Urbaniak

Sejmowa komisja regulaminowa poparła wniosek prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Marcina Romanowskiego w związku z aferą Funduszu Sprawiedliwości. W programie "Tak jest" w TVN24 Arkadiusz Mularczyk (PiS) stał przy stanowisku, że "bezprawne przejęcie prokuratury przez Bodnara i Tuska" miało miejsce, aby "dzisiaj prowadzić polityczne śledztwa". Jego zdaniem "celem obecnego rządu jest zniszczenie opozycji demokratycznej". - To są standardy białoruskie i rosyjskie. Państwo kiedyś za to odpowiecie - mówił polityk. - Władza Tuska nie będzie trwała wiecznie - dodał. Przewodniczący sejmowej komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak (KO) tłumaczył, że prokuratura stawia Romanowskiemu jedenaście zarzutów dotyczących konkretnych przestępstw. - Oprócz tego prokuratura przesłała wniosek o zgodę na zatrzymanie i aresztowanie, argumentując to możliwością matactwa - mówił. Następnie skierował się bezpośrednio do Mularczyka. - Pan, panie pośle, dobrze wie, że o tych zarzutach mówiono już bardzo dawno. Mówił o tym NIK, mówiono na komisji finansów publicznych, że te pieniądze są wykorzystywane niezgodnie z prawem - wymieniał Urbaniak. Dodał, że "najtwardszym dowodem" w sprawie jest list Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry.