Andrzej Duda zapowiedział, że poprze Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach. Wcześniej prezydent deklarował, że nie będzie angażował się w kampanię. - Doszliśmy do chwili, w której prezydent zdecydowanie zmienił zdanie. Wydawało się, że tuż przed wyborami może powie, na kogo zagłosuje. To musiał być efekt jakichś przemyśleń - komentował Piotr Kraśko w programie "W kuluarach" w TVN24. Zdaniem Arlety Zalewskiej "ta zmiana decyzji nastąpiła z uwagi na jego polityczną przyszłość na prawicy". - Być może widzi się w przyszłości na fotelu szefa rządu. Tak czy inaczej, prezydent nie chce iść na polityczną emeryturę - stwierdziła Zalewska. Dodała, że "jeśli Nawrocki zostanie prezydentem, to Duda powie, że stało się to dzięki jego namaszczeniu". Według Radomira Wita "jest marzenie po stronie sztabowców Nawrockiego, żeby pierwsza tura skończyła się wynikiem, gdzie na pierwszym miejscu będzie właśnie on". - To, co teraz widzimy, to jest wstęp do pełnej konsolidacji. Nawrocki został zespawany z PiS - ocenił Wit. W dalszej części programu dziennikarze rozmawiali również o udziale polskich polityków w pogrzebie papieża Franciszka, o debacie, którą Szymon Hołownia zaproponował Rafałowi Trzaskowskiemu, oraz o exposé ministra Radosława Sikorskiego.