Janusz Piechociński, Barbara Oksińska

Andrzej Morozowski w programie "Tak jest" w TVN24 pytał Janusza Piechocińskiego (były wicepremier i minister gospodarki) oraz Barbarę Oksińską ("Business Insider") o ceny walut w Polsce. Piechociński zwrócił uwagę, że mamy dwa zjawiska, które się przekładają się na to, dlaczego złotówka słabnie. Jako pierwsze wymienił zjawisko światowe. – Ucieczka w sytuacji wielkiej niepewności, często fatalnych informacji z niektórych gospodarek i czarnych prognoz. Uciekamy do twardszej, stabilniejszej waluty – wyjaśnił. Zdaniem byłego wicepremiera drugim zjawiskiem są kwestie polskiego rządu. – Mamy totalnie rozjechaną politykę banku centralnego, Rady Polityki Pieniężnej i politykę budżetową. To widać chociażby w projekcie budżetu na rok 2023. Nie widać teraz perspektywy na umacnianie się złotego, w przyszłym roku może być jeszcze gorzej – stwierdził. Oksińska nawiązując do przegłosowania przez Sejm rządowego projektu energetycznego dotyczącego obligo giełdowego powiedziała, że jest to niezrozumiała decyzja, ponieważ "obligo giełdowe zostało stuprocentowo wprowadzone właśnie po to, żeby obniżyć ceny energii i dzisiaj ten sam rząd znosi to obligo". Rozmówczyni dodała, że cel jest tutaj wątpliwy, a sto procent obliga to półprawda, ponieważ jest dużo wyłączeń, w tym wewnątrzgrupowych. – Około połowy sprzedaży dzieje się przez giełdę, a kolejna część to są wyjątki od tej ustawy – powiedziała Oksińska.