Rafał Trzaskowski

To jest dowód bezradności państwa PiS. Jedyne, co robili w sprawie uchodźców, to próbowali na nich szczuć przez ostatnie lata, zamiast zabezpieczać nasze granice – ocenił w "Kropce nad i" prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Rada Ministrów wystąpiła we wtorek do prezydenta o wprowadzenie stanu wyjątkowego na obszarze części województw podlaskiego i lubelskiego. Ma on obowiązywać przez 30 dni w pasie przygranicznym. - Dla 30 osób i po to, żebyśmy się dowiedzieli o tym, że niby PiS odzyskuje kontrolę nad granicą, wprowadza się stan wyjątkowy - stwierdził Trzaskowski. Przypomniał, że taki stan nie został wprowadzony w czasie epidemii COVID-19. - To jest robione tylko jako pic na wodę, fotomontaż, żeby odwrócić naszą uwagę od prawdziwych problemów - ocenił. Według Trzaskowskiego "stan wyjątkowy nie jest potrzebny, żeby zabezpieczyć granicę. On jest potrzebny do tego, żebyśmy my nie wiedzieli, co na tej granicy się dzieje". W dalszej części programu gość Moniki Olejnik mówił też o Campusie Polska Przyszłości.