Audio: Tak jest

Karol Wójcicki, dr Tomasz Barciński

W sobotę NASA planuje podjąć drugą próbę wystrzelenia w kierunku księżyca rakiety Space Launch System w ramach misji Artemis 1. Dlaczego nie wyląduje na księżycu? O to między innymi Marcin Zaborski pytał swoich gości w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24. - To będzie pierwsza misja testowa. Ta rakieta nigdy nie wzbiła się w powietrze, a już stawiamy jej odważny cel, jakim jest lot i wejście na orbitę księżycową - mówił dziennikarz naukowy Karol Wójcicki. Wyjaśnił, że "zwykło się nie wysyłać w pierwsze testowe misje bardzo cennego ładunku". Przypomniał, że gdy Elon Musk wysyłał swoją rakietę Falcon Heavy w pierwszy testowy lot, to wsadził do niej czerwony kabriolet, żeby przykuć uwagę całego świata. Zaznaczył, że tym razem atrakcyjnie będzie w połowie tej misji, kiedy kapsuła z manekinami doleci na odległość około 100 kilometrów od księżyca. Dr Tomasz Barciński wyjaśnił, dlaczego start misji Artemis 1 został przełożony. Wyjaśnił, że w głównym silniku rakiety, który jest na ciekły wodór, nastąpił wyciek z powodu drobnej nieszczelności. - Jedna mała uszczelka po prostu się obluzowała i wodór zaczął się wydobywać w jednym miejscu - tłumaczył dr Barciński. Wytłumaczył, że "dzieje się tak, bo wszystko się kurczy w niskiej temperaturze i takie tankowanie jest bardzo trudne". - Dlatego należało całą procedurę przerwać, opróżnić zbiorniki i wszystko sprawdzić - dodał.


Gościem Marcina Zaborskiego był również Hubert Kijek, który mówił o specjalnym programie "Granica Kosmosu", w którym wyniesiemy balon stratosferyczny na wysokość kilkudziesięciu kilometrów, zobaczymy krzywiznę Ziemi i przetestujemy urządzenie, które za kilka miesięcy poleci na orbitę rakietą Elona Muska. Program będzie dostępny w sobotę od 12:00 w TVN24 BiS i TVN24 GO. Od 11:30 zacznie się pompowanie balonu, które będzie to pokazywane w TVN24 GO.