Chorwaci, niespodziewani pogromcy Hiszpanii w ostatniej kolejce fazy grupowej, zmierzą się w 1/8 finału Euro z rozczarowującą na razie Portugalią. Zwycięzca tej pary trafi w kolejnej rundzie na Polskę, o ile ta pokona Szwajcarię.
Chorwaci zajęli pierwsze miejsce w grupie D. Oprócz pokonania obecnych mistrzów Europy (2:1) wygrali jeszcze z Turcją (1:0) i zremisowali z Czechami (2:2).
- Na tym etapie nie ma już łatwych rywali, a my trafiliśmy na jednego z najtrudniejszych. Ale byliśmy też w "najtwardszej" grupie i jednak zakończyliśmy tę fazę sukcesem. Mamy więc powód, żeby być pewnymi siebie także w tym najbliższym meczu. Szanujemy Portugalię, ale wierzymy też we własną jakość, jedność i charakter - powiedział po spotkaniu z Hiszpanią selekcjoner Ante Cacic.
Sfrustrowany Ronaldo
Portugalia jest za to w zupełnie innym nastroju. Przez fazę grupową przebrnęła po trzech remisach ze znacznie niżej notowanymi rywalami - Islandią (1:1), Austrią (0:0) i Węgrami (3:3). Trzy punkty i relatywnie duża liczba zdobytych bramek wystarczyła zespołowi z Półwyspu Iberyjskiego do awansu z trzeciego miejsca.
Dopiero w ostatniej kolejce "odblokował" się rekordzista pod względem liczby występów w ME oraz w reprezentacji Portugalii Cristiano Ronaldo. Napastnik Realu Madryt zdobył w meczu z Węgrami dwa gole, do tego bardzo efektowne, i został wybrany piłkarzem spotkania.
Wcześniej jednak zupełnie mu nie szło - miał kilkadziesiąt sytuacji, a zmarnował wszystkie, w tym rzut karny z Austrią. Swojej frustracji dał wyraz nazajutrz, wyrzucając do jeziora mikrofon portugalskiego dziennikarza, który próbował przeprowadzić z nim wywiad.
Tyle pytań
- Ronaldo jest snajperem i zwycięzcą, gole go napędzają. Jestem pewien, że ten występ wzmocni jego pewność siebie, a to pomoże nam w naszej drodze po tytuł. Teraz wszystko będzie inne, bo każdy mecz jest jak finał, nie ma miejsca na błędy - ocenił trener Portugalii Fernando Santos. Na konferencji prasowej dziennikarze zadawali wiele pytań o Ronaldo bramkarzowi Chorwacji Danijelowi Subasicowi. - Tyle pytań o Ronaldo... Sam już nie wiem, co mam o nim powiedzieć. Oglądam go cały czas w telewizji - odparł 31-letni zawodnik.
Autor: TG / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP