"To jest mój gabinet. Komputer jest zablokowany"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Juszczyszyn: to jest mój gabinet, tutaj urzęduję
Juszczyszyn: to jest mój gabinet, tutaj urzędujęTVN24
wideo 2/26
Juszczyszyn: to jest mój gabinet, tutaj urzędujęTVN24

Tutaj urzęduję, w tej chwili zapoznaję się z uchwałą składu połączonych izb Sądu Najwyższego - mówił sędzia Paweł Juszczyszyn, pokazując swój gabinet w Sądzie Rejonowym w Olsztynie. W czwartek przyszedł do pracy mimo zawieszenia w czynnościach przez nieuznawaną przez Sąd Najwyższy Izbę Dyscyplinarną i odebrania mu spraw, w których orzekał. Pytany o kartę dostępu do pomieszczeń sądu, powiedział, że "jest aktywna tylko w zakresie dostępu do tego korytarza i do tego gabinetu, w którym się znajdujemy". - Komputer jest zablokowany - dodał.

Sędzia Paweł Juszczyszyn został we wtorek zawieszony w pełnieniu swoich obowiązków przez nieuznawaną przez Sąd Najwyższy Izbę Dyscyplinarną. Sędzia stwierdził - powołując się na wyrok Sądu Najwyższego - że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa unijnego i krajowego, i nie uznał jej decyzji za wiążącą.

W środę pojawił się w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, gdzie miał orzekać. Z wokandy zdjęto wówczas jednak sprawę, w której Juszczyszyn jest członkiem składu orzekającego. Oficjalnym powodem była nagła choroba przewodniczącego składu.

- W tej sytuacji dziś nie mam faktycznej możliwości orzekania. Pozostaję jednak gotowy do wykonywania swoich obowiązków służbowych, zwłaszcza do tego, co jest istotą służby sędziowskiej, to jest orzekania w imieniu Rzeczypospolitej w sprawach obywateli - oświadczył w środę Juszczyszyn.

Juszczyszyn: pozostaję gotowy do wykonywania swoich obowiązków służbowych
Juszczyszyn: pozostaję gotowy do wykonywania swoich obowiązków służbowych TVN24

"To jest mój gabinet, tutaj urzęduję"

W czwartek sędzia przyszedł do pracy w sądzie rejonowym. Nie mógł jednak podjąć się orzekania ze względu na zarządzenie prezesa tego sądu i członka nowej, wybieranej przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa Macieja Nawackiego, który odebrał mu rozpoznawanie spraw, dostęp do sądowego systemu informatycznego oraz do pomieszczeń sądu - z wyjątkiem jego pokoju.

- To jest mój gabinet, tutaj urzęduję - mówił sędzia, pokazując dziennikarzom miejsce, do którego zachował dostęp. - W tej chwili zapoznaję się z uchwałą składu połączonych izb Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych [Sądu Najwyższego - przyp. red.] z 23 stycznia 2020 roku - oświadczył.

- Prosiłbym, żebyśmy nie rozmawiali. Ja nie chcę w tej chwili wydawać dodatkowych oświadczeń czy odpowiadać na pytania - mówił, reagując na pytania dziennikarzy. - Zaprosiłem państwa tutaj, żebyście zorientowali się, jak na co dzień wygląda moje miejsce pracy i to wszystko, co mogę na ten moment dla państwa zrobić - dodał.

Pytany o kartę dostępu do pomieszczeń sądu, przekazał, że "jest aktywna tylko w zakresie dostępu do tego korytarza i do tego gabinetu, w którym się znajdujemy". - Komputer jest zablokowany - dodał sędzia.

- Mogę się zapoznawać z orzecznictwem, poza tym jestem tutaj. Jestem gotowy do orzekania - mówił Juszczyszyn.

Przyznał, że zamierza codziennie przychodzić do pracy. - Zamierzam, chociaż musicie państwo pamiętać, że czas pracy sędziego jest limitowany zakresem jego zadań. Jeżeli nie będę miał praktycznie żadnych zadań do wykonania, na przykład z tego powodu, że nie będę miał takiej faktycznej, fizycznej możliwości, to można się zastanawiać, czy to będzie miało sens - zwrócił uwagę.

Sędzia Juszczyszyn przyszedł w czwartek do pracy w Sądzie Rejonowym w Olsztynie
Sędzia Juszczyszyn przyszedł w czwartek do pracy w Sądzie Rejonowym w Olsztynie TVN24

"Jutro zwołane jest zgromadzenie, w którym mam zamiar wziąć udział"

Sędzia Juszczyszyn zaznaczył, że w piątek także zamierza stawić się do pracy w sądzie rejonowym. - Jutro - z tego, co się orientuję - jest zwołane zgromadzenie, w którym mam zamiar wziąć udział - powiedział. Dodał, że zgromadzenie sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie zwołał jego prezes Maciej Nawacki.

Przyznał, że nie wie, co będzie tematem tego zgromadzenia. - Proszę się zapytać o to prezesa. Nie znam porządku obrad - powiedział sędzia.

Juszczyszyn był także pytany, czym będzie się zajmował w kolejnych dniach pracy, skoro ma zablokowany komputer i ograniczony dostęp do pomieszczeń. - W tej chwili jest sytuacja jeszcze nie do końca dla mnie jasna, na ile będę mógł faktycznie podjąć czynności urzędowe, orzecznicze. Bo nie tylko pełnię te czynności urzędowe w sądzie rejonowym, ale również mam obowiązek zakończenia spraw, które zostały mi przydzielone w trakcie delegacji w Sądzie Okręgowym w Olsztynie. Też jeszcze mam część spraw do dokończenia w Sądzie Rejonowym w Lidzbarku Warmińskim - wskazywał.

Juszczyszyn pytany był także o rozprawy, które miał przydzielone do rozpatrzenia na czwartek, ale zostały one rozlosowane pomiędzy innych sędziów. - Wiem tyle, co państwo. Prawdę mówiąc, to troszeczkę chciałbym prosić państwo, żebyśmy już dalej nie kontynuowali. (…) Wracam do mojej pierwotnej zapowiedzi, że nie chciałbym się w tej chwili wypowiadać. Dziękuję pięknie - oświadczył.

Juszczyszyn: jutro zwołane jest zgromadzenie, w którym mam zamiar wziąć udział
Juszczyszyn: jutro zwołane jest zgromadzenie, w którym mam zamiar wziąć udziałTVN24

Nawacki: zawieszenie dotyczy także udziału w zgromadzeniach, zebraniach, kolegiach

O zwołanym na piątek zgromadzeniu sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie mówił prezes Maciej Nawacki na konferencji prasowej.

- W starych przepisach ustrojowych o ustroju sądów powszechnych przewidziano tak zwane roczne sprawozdanie z działalności sądu. Jest to generalnie zestawienie statystyki pracy sądu, czyli ile spraw wpłynęło, ile spraw zostało zakończonych, czy został pokryty wpływ. Co roku tego rodzaju sprawozdania były sporządzane i zebranie sędziów ma uprawnienia do zatwierdzenia bądź nie tego rodzaju sprawozdania - mówił.

Nawacki podkreślił, że "zostało nam ostatnie zebranie sędziów sądu rejonowego w historii, ostatnie sprawozdanie roczne, albowiem przepisy, które zostały wprowadzone nową ustawą, znoszą ten obowiązek". Chodzi o nowelizację ustaw o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i niektórych innych ustaw, nazywaną ustawą "kagańcową" lub "represyjną". We wtorek została ona podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Nowe przepisy wprowadzają odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów za działania kwestionujące skuteczność powołania innych sędziów. Wprowadzają także zmiany w procedurze wyboru pierwszego prezesa Sądu Najwyższego i organizacji kolegiów sądowych.

Nawacki o zaplanowanym na piątek zgromadzeniu sędziów
Nawacki o zaplanowanym na piątek zgromadzeniu sędziówTVN24

Nawacki powiedział, że na zgromadzeniu nie będzie poruszana sprawa sędziego Juszczyszyna. - Zebranie jest zwołane tylko w tym celu, żeby roztrząsać kwestie sprawozdania i pozwolić oczywiście sędziom zagłosować. Obecność sędziów jest obowiązkowa. Jeżeli kworum się nie zbierze, to niestety nie dojdzie do zatwierdzenia tego sprawozdania - przekonywał.

Pytany, czy Juszczyszyn także ma obowiązek stawić się na zebranie, ocenił, że "jeżeli sędzia jest zawieszony w czynnościach urzędowych, to dotyczy także uczestnictwa we wszystkich organach kolegialnych władzy sędziowskiej". - Czyli w zgromadzeniach, zebraniach, kolegiach także nie ma prawa uczestniczyć - wyjaśniał.

Na uwagę, że sędzia Juszczyszyn zapowiedział obecność na zgromadzeniu, Nawacki odparł, że "udział w posiedzeniach kolegialnych organów władzy generalnie jest dostępny dla wszystkich obywateli". - Nie mam podstaw, żeby wyrzucać - dodał.

Gotowy do orzekania? "Tak jest"

Sędzia Paweł Juszczyszyn jest sędzią Sądu Rejonowego w Olsztynie. W Sądzie Okręgowym w Olsztynie orzeka w związku z delegacją. Została mu ona jednak cofnięta po tym, jak rozpoznając w tym sądzie apelację w sprawie cywilnej, między innymi nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie list poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Mimo odwołania z delegacji sędzia miał dokończyć w sądzie okręgowym sprawy, które zostały mu już przydzielone.

We wtorek reporterzy TVN24 nagrali moment podpisania przez prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego zarządzenia, w wyniku którego sędziemu Pawłowi Juszczyszynowi zostają odebrane sprawy, dostęp do sądowego systemu informatycznego i dostęp do pomieszczeń sądu - z wyjątkiem jego pokoju. Na nagraniu widać również, jak prezes sądu konsultuje rozdzielenie spraw sędziego Pawła Juszczyszyna.

Maciej Nawacki wydaje zarządzenie w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna
Maciej Nawacki wydaje zarządzenie w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna

W czwartek rano Juszczyszyn przyszedł do pracy w olsztyńskim sądzie rejonowym. Przed wejściem do budynku, pytany przez dziennikarzy, jak będzie wyglądał ten dzień, odparł: - Przyszedłem do pracy.

Na pytanie, czy cały czas jest gotowy do orzekania, stwierdził krótko: - Tak jest.

Sędzia nie odpowiadał na inne pytania dziennikarzy i szybkim krokiem udał się w głąb budynku sądu.

W czwartek w wydziale cywilnym olsztyńskiego sądu rejonowego odbyły się trzy rozprawy w sprawach, które dotychczas prowadził sędzia Juszczyszyn.

ZOBACZ TAKŻE: Kalendarium sprawy sędziego Juszczyszyna >>>

"Na jego miejscu każdy sędzia postąpiłby tak samo"

Jedna z ponownie rozlosowanych spraw przydzielonych początkowo Juszczyszynowi rozpoczęła się w czwartek o godzinie 9 w sądzie rejonowym. Prowadził ją sędzia Piotr Żywicki, który na początku odniósł się do sytuacji i wygłosił oświadczenie. 

- Stronom i pełnomocnikom stron należą się pewne wyjaśnienia związane ze zmianą składu tutejszego sądu - ocenił sędzia. Poinformował, że Izba Dyscyplinarna SN zawiesiła 4 lutego poprzedniego referenta, czyli sędziego Juszczyszyna. Zaznaczył jednak, że między innymi z uchwały trzech izb Sądu Najwyższego dotyczącej składów sędziowskich, w których zasiadają osoby wskazane przez nową Krajową Radę Sadownictwa oraz uchwały Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, wynika, że "Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w wyniku prawa unijnego i prawa krajowego".

- Argumenty tam przedstawione są przekonujące, sąd w pełni je podziela - dodał Żywicki.

- Sędzia Paweł Juszczyszyn zgłaszał i dotychczas zgłasza nadal gotowość do orzekania, co nie jest niczym nadzwyczajnym i jest całkowicie zrozumiałym. I myślę, że na jego miejscu każdy sędzia postąpiłby tak samo - mówił dalej. Poinformował, że zarządzeniem Nawackiego "został podzielony cały referat sędziego Juszczyszyna". - Przekładając na język zrozumiały, wszystkie sprawy sędziego Juszczyszyna zostały czy zostaną poddane ponownemu losowaniu i zostaną wyłonieni w drodze losowania inni sędziowie referenci - wyjaśniał.

Jak mówił, do czwartkowej sprawy został wylosowany dzień wcześniej. - Mając na uwadze wzgląd na dobro stron, które oczekują tak naprawdę szybkiego i sprawiedliwego rozstrzygnięcia, do czasu może zmiany czy innych decyzji personalnych, które być może nastąpią, sąd w niniejszym składzie będzie tę sprawę dalej prowadził - oświadczył sędzia Żywicki.

Sędzia Żywicki: na miejscu Juszczyszyna każdy sędzia postąpiłby tak samo
Sędzia Żywicki: na miejscu Juszczyszyna każdy sędzia postąpiłby tak samoTVN24

"Juszczyszyn w dalszym ciągu jest czynnym sędzią"

Podobne oświadczenie wygłosiła około godziny 13 sędzia Elżbieta Zdunek-Szepietowska, która zajmowała się sprawą, przydzieloną wcześniej sędziemu Juszczyszynowi.

- Przewodnicząca informuje, że z mocy zarządzenia prezesa Sadu Rejonowego w Olsztynie nastąpiła zmiana referenta, w związku z tym sąd przygotował krótkie oświadczenie, które chciałby odczytać - powiedziała.

- Oświadczam, że dla dobra stron postępowania, w którym wyznaczony został już termin rozprawy, jak również z uwagi na wiążące mnie zarządzenie prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie (…) dotyczącego podziału referatu spraw sędziego Pawła Juszczyszyna, przystąpię do rozpoznana przydzielonej mi sprawy - poinformowała sędzia.

Zdunek -Szepietowska wraziła również przekonanie, że "sędzia Sądu Rejonowego Paweł Juszczyszyn w dalszym ciągu jest czynnym sędzią, gdyż Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej, a przez to nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego".

- Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 5 grudnia 2019 roku i uchwałą składu połączonych izb Sądu Najwyższego: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 23 stycznia 2020 roku. W świetle przytoczonych orzeczeń Sądu Najwyższego zarządzenie prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie dotyczące podziału całego referatu sędziego Pawła Juszczyszyna za pomocą SLPS (system losowego przydziału spraw - przyp. red.) dla sędziów z wydziału pierwszego cywilnego, nie miało oparcia w powołanych przez niego przepisach artykułu 47b paragraf 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz paragrafu 63 ustęp 1, paragrafu 66 ustęp 3 rozporządzenia ministra sprawiedliwości z 18 czerwca 2019 roku, regulamin urzędowania sądów powszechnych - oświadczyła.

Sędzia Elżbieta Zdunek-Szepietowska dodała, że "sąd takie oświadczenie składa do akt".

Sędzia Zdunek -Szepietowska: Juszczyszyn w dalszym ciągu jest czynnym sędzią
Sędzia Zdunek -Szepietowska: Juszczyszyn w dalszym ciągu jest czynnym sędziąTVN24

"Bardzo trudna sytuacja dla naszego sądu"

Sędzia Marzena Żywucka, rozpatrująca w czwartek inną ze spraw, które wcześniej prowadził sędzia Juszczyszyn powiedziała, że "nastąpiła zmiana sędziego referenta na podstawie zarządzenia z 4 lutego 2020 roku". - Pan prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie zarządził podział całego referatu sędziego Juszczyszyna w drodze losowania na sędziów wydziału pierwszego cywilnego. Do sprawy niniejszej został wylosowany referent, co prawda inny, tym niemniej jednak sędzia ten przebywa na szkoleniu - dodała.

- Natomiast w wydziale cywilnym obowiązuje lista zastępstw sędziów i na tej podstawie (…) zostałam wyznaczona do rozpoznania niniejszej sprawy w dniu dzisiejszym - przekazała sędzia.

- Jest to sytuacja bardzo trudna dla naszego wydziału, dla naszego sądu. Sędziowie mają świadomość tego, że zapadło orzeczenie Sądu Najwyższego (…) Że sąd ten wypowiedział się na temat prawidłowości funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej. Tym niemniej jednak sąd związany jest zarządzeniem prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie i zobowiązany jest przystąpić do rozpoznania tej sprawy - powiedziała.

Sędzia Żywucka: to bardzo trudna sytuacja dla naszego sądu
Sędzia Żywucka: to bardzo trudna sytuacja dla naszego sąduTVN24

"Nadal może, a wręcz musi wykonywać obowiązki"

Po wydaniu we wtorek decyzji przez Izbę Dyscyplinarną jeden z pełnomocników Juszczyszyna, Michał Wawrykiewicz, powiedział, że "sytuacja, jeśli chodzi o rozumienie prawne, jest absolutnie jednoznaczna".

Pełnomocnik Juszczyszyna: sędzia będzie wykonywał swoje obowiązki
Pełnomocnik Juszczyszyna: sędzia będzie wykonywał swoje obowiązkiTVN24

Podkreślił, że mamy uchwałę połączonych izb Sądu Najwyższego, która stwierdziła wyraźnie i jednoznacznie, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem "w rozumieniu prawa unijnego, jak również w rozumieniu prawa krajowego". - Nie istnieje, nie jest sądem. Osoby w niej zasiadające nie są sędziami, więc nie mogą wydać wiążącego prawnie orzeczenia w stosunku do sędziego Pawła Juszczyszyna - mówił Wawrykiewicz we wtorek.

- Pan sędzia Juszczyszyn jest nadal sędzią, nadal może, a wręcz musi, jest to jego obowiązkiem, wykonywać swoje obowiązki orzecznicze - zaznaczył. Jak powiedział, sędzia Juszczyszyn będzie od środy zasiadał w sądzie. Dodał, że jeżeli prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki będzie "utrudniał mu pracę sędziowską, będzie utrudniał pracę wymiaru sprawiedliwości".

"Narazi się na odpowiedzialność dyscyplinarną i kolejne zarzuty"

Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych sędzia Przemysław Radzik komentując zapowiedź wykonywania czynności przez Juszczyszyna, ocenił, że jeżeli sędzia to zrobi, "narazi się na odpowiedzialność dyscyplinarną i kolejne zarzuty".

- Jeżeli wbrew zawieszeniu [sędzia Paweł Juszczyszyn - przyp. red.] będzie przychodził do pracy, to będzie kwalifikowało się na delikt dyscyplinarny - powiedział. Sędzia Radzik stwierdził, że w zachowaniu sędziego Juszczyszyna oburza go najbardziej to, że "jego działanie godzi w normalnych obywateli, w strony postępowania, daje zły przykład innym sędziom".

Inny pełnomocnik Juszczyszyna Dariusz Mazur komentując słowa Radzika o "delikcie dyscyplinarnym", przekonywał, że "jeżeli tu ktoś popełnia delikt, to właśnie te osoby, które zasiadają za stołem sędziowskim w budynku Sądu Najwyższego, prezentując się jako jedna z izb Sądu Najwyższego".

Sędzia Przemysław Radzik: jeżeli sędzia Juszczyszyn będzie przychodzić do pracy, narazi się na kolejne zarzuty
Sędzia Przemysław Radzik: jeżeli sędzia Juszczyszyn będzie przychodzić do pracy, narazi się na kolejne zarzuty

Izba Dyscyplinarna nieuznawana przez Sąd Najwyższy

W wyroku z grudnia 2019 roku Izba Pracy Sądu Najwyższego, powołując się na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, orzekła między innymi, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej i prawa krajowego.

23 stycznia trzy połączone izby SN wydały uchwałę, w której stwierdziły, że jeśli w składzie zasiada osoba powołana na sędziego Sądu Najwyższego na wniosek nowej KRS, taki skład jest nieprawidłowo obsadzony. Wszyscy członkowie Izby Dyscyplinarnej zostali wskazani przez nową KRS.

Autorka/Autor:akr,js/now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Wyborcza rywalizacja między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem jest niezwykle zacięta. Amerykanie w ostatnich latach przyzwyczaili się do bardzo wyrównanych wyścigów prezydenckich. W 2000, 2016 i 2020 roku o wyniku decydowały zaledwie dziesiątki tysięcy głosów. Jak przewiduje CNN, wszystko wskazuje na to, że tegoroczne wybory wpiszą się w ten trend. W noc wyborczą warto zatem obserwować przede wszystkim te stany, w których żaden z kandydatów nie może być pewny zwycięstwa. Oto kilka kluczowych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę podczas wtorkowego wieczoru i najbliższych dni.

Do Białego Domu przez "niebieski mur" czy przez "pas słońca"? Możliwe scenariusze

Do Białego Domu przez "niebieski mur" czy przez "pas słońca"? Możliwe scenariusze

Źródło:
CNN

Doszło do pierwszych starć wojsk ukraińskich z żołnierzami z Korei Północnej, więc można mówić o początku formalnego udziału Pjongjangu w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie - przekazał we wtorek minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Źródło:
PAP

Licząca sześcioro mieszkańców wioska Dixville Notch w stanie New Hampshire, zgodnie z tradycją, rozpoczęła i zakończyła głosowanie w wyborach prezydenckich jako pierwsza w kraju. Wynik odzwierciedla zaciętą rywalizację między Donaldem Trumpem i Kamalą Harris w skali kraju. Oboje kandydaci otrzymali bowiem tę samą liczbę głosów.

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Źródło:
PAP

Standardy debaty upadły w USA jeszcze niżej niż u nas w okresie kampanii wyborczej. Mówię to z całą odpowiedzialnością: nie ma takiej rzeczy, którą może zrobić czy powiedzieć Donald Trump, która odstraszy jego wyborców. Ja ich nazywam wyznawcami - mówił w TVN24 amerykanista doktor Karol Szulc. Europeistka doktor habilitowana Anna Pacześniak oceniła, że "bardziej odpowiedzialny za obniżenie poziomu dyskursu jest kandydat republikanów", a "narracja Kamali Harris jest mniej agresywna".

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Źródło:
TVN24

Stolica ma nową mieszkankę. Przyszła na świat w nietypowych okolicznościach - urodziła się w taksówce. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który zajął się dziewczynką i jej mamą. Obie trafiły do szpitala.

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

Źródło:
tvnwarszawa.pl

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie pobity w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Rzecznik prasowy Archidiecezji Warmińskiej ksiądz kanonik Marcin Sawicki zaapelował do wiernych o modlitwę w intencji duchownego.

Brutalne pobicie księdza na plebanii. Nowe informacje

Brutalne pobicie księdza na plebanii. Nowe informacje

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "braku ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Donald Trump nie wykluczył zakazu niektórych szczepionek, jeśli zostanie wybrany na prezydenta - informuje NBC News. Republikański kandydat tuż przed zakończeniem kampanii udzielił wywiadu tej stacji.

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Źródło:
NBC News, CNN, Guardian

Przedwyborczą noc w USA rozświetliła plejada gwiazd muzyki i telewizji, wspierających Kamalę Harris. Na wiecach wyborczych kandydatki demokratów pojawili się między innymi Ricky Martin, Katy Perry, Lady Gaga czy Oprah Winfrey.

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Źródło:
TVN24, ABC News, Hollywood Reporter

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Funkcjonariusze ABW zatrzymali w Zgorzelcu obywatela Niemiec, który jest podejrzany o założenie organizacji terrorystycznej o charakterze neonazistowskim. W wyniku działań na terenie Niemiec, Austrii i Polski zatrzymano łącznie osiem osób.

23-latek jest podejrzany o założenie organizacji terrorystycznej o charakterze neonazistowskim. Został zatrzymany w Polsce

23-latek jest podejrzany o założenie organizacji terrorystycznej o charakterze neonazistowskim. Został zatrzymany w Polsce

Źródło:
tvn24.pl, abw.gov.pl

Wszystkie badania pokazują, że Rafał Trzaskowski ma największe szanse na wygraną z PiS - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wiceszef MON Cezary Tomczyk. Jak mówił, "wiele osób uważa, że te wybory mogą być łatwiejsze". - Uważam, że to jest wierutna bzdura - dodał. Odniósł się także do efektów dotychczasowej pracy komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich. - Jeżeli jest tak, że Mariusz Błaszczak jako minister obrony narodowej nie podjął żadnych działań, żeby zabezpieczyć Polskę, to to jest naprawdę zdrada stanu - stwierdził.

Tomczyk: Wiele osób uważa, że te wybory będą łatwiejsze. To wierutna bzdura

Tomczyk: Wiele osób uważa, że te wybory będą łatwiejsze. To wierutna bzdura

Źródło:
TVN24

Hurtowe ceny energii są w Polsce jednymi z najwyższych w Europie, z kolei ceny dla gospodarstw domowych są jedne z najniższych - zauważa we wtorkowym wydaniu dziennik "Rzeczpospolita". Jednocześnie resort klimatu chce stopniowo odchodzić od mrożenia cen prądu.

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Źródło:
PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tragiczny wypadek w Słupsku (województwo pomorskie). W nocy z soboty na niedzielę 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w sześć osób, które szły chodnikiem. Na miejscu zginął 24-letni żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej, a pięć osób trafiło do szpitala. W poniedziałek kierujący usłyszał zarzuty. Badanie wykazało, że znajdował się pod wpływem środków odurzających.

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, pap

Policjanci odnaleźli ośmiolatka z Kolna (woj. podlaskie), który wyjechał rowerem do szkoły, ale nie dotarł na miejsce. Chłopiec siedział sam na placu zabaw. Trząsł się z zimna. Na szczęście nic mu się nie stało. 

Ośmiolatek wyjechał rowerem z domu i nie dotarł do szkoły. "Pełna mobilizacja policji"

Ośmiolatek wyjechał rowerem z domu i nie dotarł do szkoły. "Pełna mobilizacja policji"

Źródło:
tvn24.pl

Czy po próbnych eksperymentach związanych z krótszym czasem pracy Islandia zdecydowała, że "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? Internauci tak zrozumieli analizy raportu z badań na ten temat, ale to uproszczenie. Bo ani nie ma odgórnej decyzji rządu, ani krótszy czas pracy nie zawsze znaczy tam mniej dni roboczych.

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Islandia już "przechodzi na czterodniowy tydzień pracy"? To bardziej skomplikowane

Źródło:
Konkret24

986 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Rosjanie zbombardowali supermarket w Charkowie, raniąc co najmniej 14 osób. Pierwsi wojskowi z Korei Północnej znaleźli się pod ostrzałem w obwodzie kurskim. Szef NATO Mark Rutte po spotkaniu z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem w Berlinie powiedział, że Niemcy są największym europejskim darczyńcą pomocy wojskowej dla Ukrainy. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

"Wasze wsparcie ratuje życie". Szef NATO wskazał największego europejskiego darczyńcę

"Wasze wsparcie ratuje życie". Szef NATO wskazał największego europejskiego darczyńcę

Źródło:
PAP

Zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris na finiszu kampanii zapowiadają zwycięstwo. O tym, kto ostatecznie wygra ten wyjątkowo zacięty wyścig zdecydują Amerykanie. Na ich werdykt Donald Trump oczekiwał będzie w Palm Beach na Florydzie, a Kamala Harris na Uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie, swojej macierzystej uczelni.

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Gdzie Harris i Trump spędzą wieczór wyborczy

Źródło:
PAP

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Do Kuby zbliża się burza tropikalna Rafael i zdaniem ekspertów wkrótce zmieni się w huragan. Lokalne władze zdecydowały się na ewakuację ponad 70 tysięcy mieszkańców tej karaibskiej wyspy. Największe zagrożenie mają stanowić obfite opady deszczu.

Ewakuują 70 tysięcy osób. "Nie damy rady odzyskać wszystkiego, co stracimy"

Ewakuują 70 tysięcy osób. "Nie damy rady odzyskać wszystkiego, co stracimy"

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Unia Europejska powinna mieć nadzieję na zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA - ocenia na portalu Politico Mujtaba Rahman, szef think tanku Eurasia Group. Jego zdaniem wspólnota utraciła swój cel i - co zaskakujące - powrót byłego prezydenta do Białego Domu może być tym, co ten cel przywróci. Politico pisze też na swojej stronie, że europejscy liderzy już dzisiaj szykują się na to, co "najlepszy przyjaciel Trumpa", czyli premier Węgier Viktor Orban może próbować zrobić w przypadku wygranej byłego prezydenta.

Wygrana Trumpa pomoże Unii? "Ożywczy efekt, jaki może wywołać szok"

Wygrana Trumpa pomoże Unii? "Ożywczy efekt, jaki może wywołać szok"

Źródło:
PAP
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Sześć osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału wymierzonego w miasto Zaporoże na południu Ukrainy - przekazał we wtorek szef władz obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow.

Rosjanie ostrzelali Zaporoże. Zginęło sześć osób

Rosjanie ostrzelali Zaporoże. Zginęło sześć osób

Źródło:
PAP

Policjanci ze Sławna (woj. zachodniopomorskie) zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę, który nie miał zapiętych pasów. Nerwowe zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia mundurowych - badanie wykazało, że był pod wpływem narkotyków.

Wpadł, bo nie miał zapiętych pasów. Kierował pod wpływem narkotyków i miał je w mieszkaniu

Wpadł, bo nie miał zapiętych pasów. Kierował pod wpływem narkotyków i miał je w mieszkaniu

Źródło:
tvn24.pl, KPP Sławno

Nieznani sprawy ostrzelali stadion miejski w Krakowie, podczas meczu Wisły Kraków z GKS-em Tychy. Sprawą zajmuje się policja, która wstępnie wykluczyła, że użyto broni z ostrą amunicją. - Mogło dojść do wystrzału nabojów śrutowych - informuje rzecznik Komendy Miejskiej.

Na stadionie trwał mecz, w tym czasie ktoś go ostrzelał

Na stadionie trwał mecz, w tym czasie ktoś go ostrzelał

Źródło:
tvn24.pl

Pod Makowem Mazowieckim działała narkotykowa linia produkcyjna. W ręce policjantów trafiła blisko tona klofedronu, mefedronu i marihuany. Czarnorynkową wartość wszystkich substancji oszacowano na ponad 43 miliony złotych. Trzy osoby zostały zatrzymane.

Linia produkcyjna zlikwidowana. Policjanci znaleźli prawie tonę narkotyków

Linia produkcyjna zlikwidowana. Policjanci znaleźli prawie tonę narkotyków

Źródło:
PAP

Mróz chwycił we wtorek nocą oraz o poranku na terenie niemal całego kraju. W najzimniejszym miejscu było -6 stopni Celsjusza. Kolejne noce i poranki też w niektórych regionach zapowiadają się bardzo zimno.

Dzisiaj było -6 stopni. Następne poranki też będą lodowate

Dzisiaj było -6 stopni. Następne poranki też będą lodowate

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nawet 50 tysięcy złotych grzywny będzie grozić tym pracodawcom, którzy spóźniają się z wypłatą pracownikom wynagrodzeń przez co najmniej trzy miesiące - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Taką maksymalną wysokość sankcji zakłada najnowsza wersja projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę przygotowana przez resort rodziny i pracy.

Kara może sięgnąć 50 tysięcy złotych. Jest projekt

Kara może sięgnąć 50 tysięcy złotych. Jest projekt

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl