- U osób, które przyjęły szczepionkę mRNA przeciwko COVID-19 w trakcie leczenia inhibitorami punktów kontrolnych, zaobserwowano dłuższy czas przeżycia. Wyniósł on około 37 miesięcy, w porównaniu z 20 miesiącami u osób niezaszczepionych.
- Czym są inhibitory punktów kontrolnych układu odpornościowego i w jakich nowotworach się je stosuje? Na czym polega działanie takich leków?
- Osoby chore onkologiczne powinny się zaszczepić nie tylko na COVID. Jakie szczepienia są szczególnie rekomendowane?
- Więcej artykułów o tematyce zdrowotnej znajdziesz na stronach tvn.24.pl.
Szczepionki mRNA przeciwko COVID-19 wywołują odpowiedź immunologiczną, która może pomóc w przeżyciu choroby nowotworowej - sugerują wyniki badań, ogłoszone na kongresie Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ESMO 2025) w Berlinie (Niemcy).
Przypomnijmy, że szczepionki mRNA to te, które nie zawierają żadnych żywych drobnoustrojów. "W szczepionkach mRNA przeciw COVID-19 występuje fragment kwasu nukleinowego mRNA, który zawiera informację o syntezie białka S wirusa SARS-CoV-2. W szczepionce nie znajdziemy wirusa ani jego białek", tłumaczą eksperci szczepienia.info, oficjalnego portalu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP PZH-PIB).
Leki, które stymulują układ odpornościowy
Naukowcy z MD Anderson Cancer Center (USA) przeanalizowali dane prawie tysiąca osób leczonych z powodu zaawansowanego raka skóry i płuc. Jak się okazało, osoby, którym podano szczepionkę mRNA przeciwko COVID-19 w ciągu 100 dni od rozpoczęcia stosowania leków zwanych inhibitorami punktów kontrolnych układu odpornościowego (takimi lekami są na przykład ipilimumab czy niwolumab) żyły prawie dwa razy dłużej niż osoby, które nie zostały zaszczepione w tym czasie.
Czym są inhibitory punktów kontrolnych układu odpornościowego? Przeciwciałami monoklonalnymi, stosowanymi w immunoterapii. Blokują one określone cząsteczki hamujące aktywność limfocytów T, komórek odpornościowych zwalczających komórki nowotworowe.
Przeciwciała monoklonalne "z uwagi na wielkość cząsteczek są podawane w postaci dożylnej lub podskórnej" - wyjaśniają eksperci w publikacji "O życiu z rakiem i po raku. Praktyczny poradnik dla każdego". Takie leki stosowane w leczeniu zarówno nowotworów występujących często (rak płuca, rak piersi), jak i rzadszych (rak nerki, czerniak, mięsak, białaczki i chłoniaki).
Na czym dokładniej polega ich działanie? Nasz układ odpornościowy zwalcza wiele nowotworów zanim jeszcze staną się problemem. Niestety, niektóre guzy potrafią "wyłączać" limfocyty T. Jednym z tych "wyłączników" jest białko PD-1 na powierzchni tych limfocytów. PD-1 zostaje wyłączony, jeśli się zwiąże z białkiem PD-L1, znajdującym się na powierzchni niektórych komórek. W normalnych warunkach zdrowe komórki są dzięki temu mechanizmowi chronione przed atakiem limfocytów. Jednak wiele "sprytnych" nowotworów produkuje duże ilości PD-L1.
Inhibitory punktów kontrolnych blokują aktywację PD-1 lub innych "wyłączników", jednak pomagają pacjentowi tylko wówczas, gdy organizm już wysłał do ataku limfocyty T. Dlatego połączenie inhibitorów punktów kontrolnych ze szczepionkami stymulującymi układ odpornościowy do atakowania guzów może być znacznie skuteczniejsze niż każde z tych podejść osobno.
Co stwierdzili naukowcy?
Spośród 884 osób z zaawansowanym rakiem płuc, którym podano inhibitory punktów kontrolnych, 180 otrzymało szczepionkę mRNA przeciwko COVID-19 w ciągu 100 dni od rozpoczęcia leczenia. Ich czas przeżycia wyniósł około 37 miesięcy, w porównaniu z 20 miesiącami u osób niezaszczepionych.
Ponadto, u 210 osób stwierdzono czerniaka, który zaczął rozprzestrzeniać się na inne części ciała; a 43 z nich zaszczepiono w ciągu 100 dni od rozpoczęcia przyjmowania inhibitorów punktów kontrolnych. Ich czas przeżycia wyniósł około 30 do 40 miesięcy, w porównaniu z 27 miesiącami u osób niezaszczepionych w tym czasie - a ponieważ niektóre z zaszczepionych osób nadal żyły w momencie przeprowadzania analizy, ich czas przeżycia może być jeszcze dłuższy. Jeszcze przed końcem roku ma się rozpocząć badanie kliniczne, które być może potwierdzi obecne wyniki. Zdaniem ekspertów w przyszłości możliwe będzie stworzenie szczepionek mRNA, które zoptymalizują odpowiedź immunologiczną na wszelkie nowotwory.
Czy chorzy onkologicznie powinni się szczepić?
"Z wiekiem, a także w związku ze schorzeniami przewlekłymi lub sytuacjami obniżającymi odporność (np. choroba nowotworowa, leczenie choroby nowotworowej) rośnie ilość powikłań chorób zakaźnych i ich przebieg może być cięższy. Szczepienia ochronne zabezpieczają nas przed ciężkim przebiegiem chorób zakaźnych. Warto się szczepić, niezależnie od stanu zdrowotnego", przypomina lek. med Justyna Ledwoch na stronach portalu dla pacjentów onkologicznych centrumkryzysowe.org.pl.
O znaczeniu szczepień na COVID mówiła też prof. Iwona Hus, kierownik Kliniki Hematologii Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA w Warszawie i konsultant krajowa w dziedzinie hematologii podczas konferencji Onkologia 2023 - podsumowanie roku.
"Szczepienie pacjentów onkologicznych i hematologicznych przeciwko SARS-CoV-2 należy do szczepień o najwyższym poziomie rekomendacji. U chorych na białaczki ryzyko zakażenia i ciężkiego przebiegu COVID-19 jest 11-krotnie większe niż w populacji ogólnej, a u chorych na chłoniaki 8-krotnie większe" - podkreślała.
Wśród szczepień o najwyższej rekomendacji wymieniła wtedy również szczepienie przeciwko grypie, które należy zaczynać od chwili, gdy pojawia się nowa szczepionka. "U chorych na nowotwory częstość hospitalizacji z powodu grypy jest 4-krotnie większa, a śmiertelność 10-krotnie większa w porównaniu do zdrowej populacji" - wyjaśniała prof. Hus.
Zalecała też szczepienie przeciwko pneumokokom i przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu B. "Ryzyko inwazyjnej choroby pneumokokowej u chorych na nowotwory hematologiczne jest 35-krotnie większe niż w populacji ogólnej. Najwyższe, bo aż 60-krotnie większe, jest u chorych na szpiczaka", mówiła. Przypomniała też, że u jedna czwarta chorych na nowotwory układu chłonnego: szpiczaka plazmocytowego, przewlekłą białaczkę limfocytową, chłoniaka Hodgkina i chłoniaki nieHodgkina występuje półpasiec, dlatego powinny one skorzystać również ze szczepionki na tę chorobę wirusową.
Więcej o szczepieniach pisaliśmy w tym artykule na tvn24.pl.
Autorka/Autor: ap/pwojc
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Bielecki/PAP