41-latek stawił się ze swoją partnerką na komendzie w Sejnach, by podpisać dozór policyjny w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
Normalnie byłaby to zwyczajna procedura, gdyby nie fakt, ze mężczyzna ma zakaz zbliżania się do kobiety, która mu towarzyszyła.
Zaproponowałaspacer na komendę
"Twierdził, że się pogodzili, dlatego przyszli wspólnie. 22-latka tłumaczyła, że spotkała mężczyznę przy jednym ze sklepów, przywitała się i zaproponowała spacer do komendy" - czytamy w komunikacie na stronie Komendy Powiatowej Policji w Sejnach.
Tłumaczenia nic jednak nie dały. 41-latek, w związku z niestosowaniem się do wydanych zakazów, został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Teraz odpowie przed sądem.
Autorka/Autor: tm/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Sejny