Minister zdrowia Adam Niedzielski oświadczył, że "nie ma czegoś takiego jak ostateczne zwycięstwo z pandemią". - Jedna mutacja może "wywrócić stolik", czyli zmienić sytuację całkowicie - dodał.
- Nie ma czegoś takiego jak ostateczne zwycięstwo z pandemią, to wszystko potrafi się bardzo dynamicznie zmieniać, jedna mutacja może "wywrócić stolik", jak to się mówi kolokwialnie, czyli zmienić sytuację całkowicie – powiedział minister zdrowia w radiu RMF FM w sobotę. Zdaniem Niedzielskiego poczucie komfortu jest złudne. - Mamy wygaszenie trzeciej fali, ale będziemy musieli już zawsze żyć z nastawieniem, że za chwilę będziemy wchodzić w różne etapy zarządzania kryzysowego – stwierdził.
Rząd ma zastanawiać się nad kolejnym luzowaniem obostrzeń w przyszłym tygodniu. - Chcemy zaproponować harmonogram dłuższy, nie z tygodnia na tydzień. Na pewno przed 5 czerwca ogłosimy ten harmonogram – zapowiedział w RMF FM. - Jestem optymistą. Uważam, że jeżeli trend (spadku zakażeń – red.) będzie kontynuowany, będziemy nadal mieli postępy w Narodowym Programie Szczepień, to nie mamy argumentów, żeby nie przywracać normalnego życia. Jedynym ryzykiem są nowe mutacje - ocenił.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę o 1516 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 191 osób chorych na COVID-19. Od początku pandemii w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono u 2 864 546 osób, z których 72 882 zmarły.
Źródło: RMF FM