Oscary 2025. 97. ceremonia wręczenia Nagród Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej coraz bliżej. Kto znalazł się w gronie nominowanych? Kto ma największe szanse na wygraną? Kiedy i gdzie odbędzie się 96. gala wręczenia Oscarów? Prezentujemy wszystko, co warto wiedzieć przed hollywoodzkim świętem kina.
RELACJA NA ŻYWO Z 97. GALI WRĘCZENIA OSCARÓW W PORTALU TVN24.PL W NIEDZIELĘ 2 MARCA OD 23.30.
Nagrody Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej - znane jako Oscary bądź po prostu Nagrody Akademii - to najbardziej rozpoznawalne wyróżnienia filmowe na świecie. Po raz pierwszy zostały wręczone w maju 1929 roku. Jak ich oficjalna nazwa wskazuje "Academy Award of Merit" (Nagroda Akademii za Zasługi) - przyznawane są przez amerykańską Akademię Filmową, która w 2024 roku liczyła 10 894 osób członkowskich, z czego 9 905 to ci, którzy mają prawo do udziału w głosowaniach. Pozostałą grupę tworzą osoby emerytowane i współpracujące z Akademią, a ich członkostwo nie daje im możliwości głosowania.
Oscary 2025. Kiedy i gdzie odbędzie się gala?
Uroczysta gala z wielkim, hollywoodzkim rozmachem od 2002 roku odbywa się w Dolby Theatre przy Hollywood Boulevard w Los Angeles. Tak też będzie w tym roku. Słynna sala może pomieścić blisko 3300 osób.
W ostatnich dwóch dekadach ceremonia organizowana była końcem lutego lub początkiem marca. W tym czasie tylko trzykrotnie Akademia odchodziła od tego kalendarza: w 2020 roku 92. ceremonia odbyła się 9 lutego, w 2021 roku - w związku z obostrzeniami pandemicznymi wydarzenie przeniesiono na 25 kwietnia, a w 2022 roku - Oscary wręczono w 27 marca. W tym roku galę zaplanowano na 2 marca. Podobnie jak w zeszłym roku, oscarowa ceremonia ruszy o godzinę wcześniej niż było to przez lata, czyli o 16.00 czasu lokalnego w Los Angeles, to jest o godzinie 1. w nocy czasu warszawskiego.
Po raz pierwszy w karierze, wieczór poprowadzi komik Conan O'Brien. Według zapowiedzi Akademii, gala powinna trwać trzy godziny.
Oscary 2025. Kto otrzymał najwięcej nominacji?
W związku z tragicznymi pożarami, jakie dotknęły południową Kalifornię z początkiem stycznia, Akademia dwukrotnie przesuwała datę ogłoszenia nominacji do tegorocznych nagród. Spowodowane było to przede wszystkim przedłużeniem terminu głosowania. Ostatecznie, nominowanych ogłosili aktorka i komiczka Rachel Sennott oraz aktor Bowen Yang. Wielu komentatorów zwróciło uwagę, że w końcu pojawił się duet, który przedstawił listę nominowanych w lekki, świeży i zabawny sposób.
Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, listę nominowanych zdominowały filmy i ich twórcy, które już przy okazji premiery, określane były oscarowymi faworytami: "Emilia Pérez", "The Brutalist", "Wicked", "Kompletnie nieznany" czy "Konklawe". Ogółem 34 filmy pełnometrażowe otrzymały przynajmniej jedną nominację.
Najwięcej - 13 - nominacji trafiło do dzieła Jacquesa Audiarda "Emilia Pérez". Tym samym hiszpańskojęzyczny film jednego z najważniejszych przedstawicieli francuskiego kina wyrównał wynik takich filmów jak "Przeminęło z wiatrem", "Stąd do wieczności", "Mary Poppins", "Kto się boi Virginii Woolf?", "Forest Gump", "Zakochany Szekspir", "Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia", "Chicago", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", "Kształt wody" i "Oppenheimer". Wymienione tytuły wyprzedzają tylko (z 14 nominacjami) "Wszystko o Ewie", "Titanic" i "La La Land".
Jednocześnie najnowszy projekt Audiarda ustanowił nowy rekord w historii nagród, stając się filmem nieanglojęzycznym z największą liczbą nominacji. Film "Emilia Pérez" wyprzedził dotychczasowych rekordzistów: klasyka Anga Lee "Przyczajony tygrys, ukryty smok" (2000 r.) i "Romę" w reżyserii Alfonso Cuaróna (2018 r.). Oba filmy mają na koncie po 10 nominacji.
Grająca tytułową rolę u Audiarda Hiszpanka Karla Sofía Gascón jest pierwszą osobą, która otwarcie mówi o swojej transpłciowości, nominowaną w kategoriach aktorskich (Gascón jest jedną z pięciu nominowanych w kategorii najlepsza aktorka w roli głównej). Warto jednak zaznaczyć, że nominację w tej samej kategorii zdobył w 2007 roku Elliot Page za rolę w filmie "Juno". Jednak aktor 13 lat później - w 2020 roku - oświadczył, że jest w procesie tranzycji.
Za "Emilią Pérez" - z dziesięcioma nominacjami - znalazły się filmy "The Brutalist" Bradyego Corbeta i "Wicked" w reżyserii Jona M. Chu.
W kategorii najlepszy film nominowano:
- "Konklawe"
- "Anora"
- "Emilia Pérez"
- "Wicked"
- "The Brutalist"
- "Kompletnie nieznany"
- "Diuna: Część druga"
- "I'm Still Here"
- "Substancja"
- "Nickel Boys"
OSCARY 2025. NAJLEPSZE FILMY OSCARY 2025. NAJLEPSZA REŻYSERIA OSCARY 2025. NAJLEPSZE AKTORKI I NAJLPESZA AKTORKI W ROLI DRUGOPLANOWEJ OSCARY 2025. NAJLEPSI AKTORZY I NAJLPESI AKTORZY W ROLI DRUGOPLANOWEJ
Oscary 2025 - nominowane filmy
Oscary 2025. Przełomowe nominacje
Tegoroczna lista nominowanych zawiera wiele przełomowych faktów i rzadko występujących ciekawostek. Zacznijmy od 10 tytułów, które mają szansę na Oscara w kategorii najlepszy film. Po raz pierwszy od 1969 roku, gdy o tego najważniejszego Oscara walczyły "Zabawna dziewczyna" i "Oliver!", w gronie kandydatów do nagrody w tej kategorii znalazły się dwa musicale: "Emilia Pérez" i "Wicked". Oczywiście, mowa o "typowych" musicalach, a nie o filmach muzycznych, jak na przykład "Bohemian Rhapsody" czy "Narodziny gwiazdy".
Po raz piąty w historii trzy filmy w jednym roku zdobyły dziesięć lub więcej nominacji. Wcześniej taka sytuacja zdarzyła się w 1964 roku ("Marry Poppins" - 13 nominacji; "Becket" i "My Fair Lady" - po 12 nominacji), 1977 roku ("Julia", "Punkt zwrotny" i "Gwiezdne wojny: Część IV - Nowa nadzieja" - pod 11 nominacji), 2019 roku ("Joker" - 11 nominacji, "Irlandczyk", "1917", "Pewnego razu… w Hollywood" - 10 nominacji) oraz w 2023 roku ("Oppenheimer" - 13 nominacji, "Biedne istoty" - 11 nominacji oraz "Czas krwawego księżyca" - 10 nominacji).
Warto też wspomnieć, że na obejrzenie wszystkich 10 nominowanych produkcji w kategorii najlepszy film, trzeba poświęcić 24 godziny i 45 minut (1485 minut). To "najdłuższy zestaw filmów" w historii. Dotychczasowy rekord ustanowiony został w 2022 roku, gdy łączny czas trwania nominowanych filmów wynosił 24 godziny i 1 minutę (1441 minut). Najdłuższym z nich jest "The Brutalist", trwający 215 minut. Jednocześnie dzieło Corbeta to piąty najdłuższy film w historii, nominowany w kategorii najlepszy film. Najdłuższym ciągle pozostaje legendarna "Kleopatra" z 1963 roku w reżyserii Josepha L. Mankiewicza (243 minuty). Najdłuższym filmem z Oscarem w kategorii najlepszy film jest "Przeminęło z wiatrem" Victora Fleminga (238 min.).
Po raz pierwszy w historii dwa filmy nominowane w kategorii najlepszy film międzynarodowy zdobyły jednocześnie nominacje w kategorii najlepszy film. Są to "Emilia Pérez" i "I'm Still Here" w reżyserii Waltera Sallesa.
Co ciekawe, "I'm Still Here" jest pierwszym brazylijskim filmem oraz pierwszym, reprezentującym jakikolwiek kraj Ameryki Południowej, który ma szansę na Oscara dla najlepszego filmu. Jednocześnie jest to pierwszy film w języku portugalskim z nominacją w tej kategorii.
To jednak nie wszystko. Grająca główną rolę Fernanda Torres, jest drugą Brazylijką w historii z nominacją w jakiejkolwiek kategorii aktorskiej. Pierwszą była jej matka - Fernanda Montenegro - która w 1999 roku nominowana była za główną rolę w filmie "Dworzec nadziei" w reżyserii Sallasa. Tym samym, Montenegro i Torres to pierwsza w historii matka i córka, nominowane za główne role w dwóch różnych filmach tego samego reżysera. Brazylijskie aktorki dołączają do grona Judy Garland i Lizy Minnelli - pierwszej matki i córki, z nominacjami oscarowymi za główne role kobiece.
Jacques Audiard, jest pierwszą w historii osobą, która za pracę w tym samym filmie nominowana została w kategoriach: najlepszy film, najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz adaptowany oraz najlepsza piosenka. W tych samych kategoriach nominowany wcześniej był również Spike Jonze, natomiast reżyser między innymi "Być jak John Malkovich", nominowany był za dwa różne filmy.
Po raz pierwszy w historii dwóch twórców różnych produkcji w jednym roku otrzymało nominacje w czterech kategoriach: Jacques Audiard i Sean Baker, twórca "Anory". Francuz ma szansę na Oscara w kategoriach: najlepszy film (wspólnie z Pascalem Caucheteuxem), najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz adaptowany (wspólnie z Léą Mysius, Nicolasem Livecchim i Thomase Bidegainem) oraz najlepsza piosenka za "El Mal" (wspólnie z Camille i Clémentem Ducolem). Warto zaznaczyć, że "Emilia Pérez" nominowana jest także w kategorii najlepszy film zagraniczny, w której zwyczajowo statuetkę odbiera reżyser. Natomiast oficjalnie nagroda jest dla kraju, który dany film reprezentuje, więc jeśli "Emilia Pérez" wygra w tej kategorii, będzie to trzynasty Oscar dla Francji.
Sean Baker zaś nominowany jest w kategoriach: najlepszy film (wspólnie z Alex Coco i Samanthą Quan), najlepsza reżyseria, najlepszy scenariusz oryginalny oraz najlepszy montaż. Przy okazji, Baker jest siódmym reżyserem, nominowanym także za montaż własnego filmu.
"Anora" jest 20. filmem nagrodzonym Złotą Palmą, który ma szansę na Oscara w kategorii najlepszy film. Dotychczas tylko trzy zwycięskie filmy z Cannes, nagrodzone zostały w tej kategorii. Były to: "Stracony weekend" (1945 r.), "Marty" (1955 r.) oraz "Parasite" (2019 r.). Ostatnim amerykańskim filmem ze Złotą Palmą, nominowanym w tej kategorii był "Drzewo życia" Terrence'a Malicka.
"Diuna: Część druga" jest 10. sequelem, nominowanym w kategorii najlepszy film. Jednocześnie jest siódmym sequelem, którego pierwsza część również miała szansę na na Oscara w tej kategorii.
"Substancja" w reżyserii Coralie Fargeat jest siódmym w historii horrorem nominowanym w kategorii najlepszy film. Jego reżyserka natomiast jest dopiero dziewiątą filmowczynią z nominacją za reżyserię (jedyną kobietą w tym roku w kategorii reżyserskiej).
W kategorii reżyserskiej warto również odnotować fakt, że cała piątka z szansą na reżyserskiego Oscara, to twórcy nominowani po raz pierwszy w tej kategorii. To pierwszy taki przypadek od 1998 roku i szósty w historii.
Mało tego: jedyną osobą w tym gronie, która wcześniej była nominowana do jakiegokolwiek Oscara indywidualnego, jest James Mangold. Twórca "Kompletnie nieznanego" miał szansę na Nagrodę Akademii w 2018 roku za najlepszy scenariusz adaptowany ("Logan: Wolverine"; wspólnie ze Scottem Frankiem i Michaelem Greenem), a w 2020 roku otrzymał nominację w kategorii najlepszy film za "Le Mans '66" (wspólnie z Fredem Bergerem i Alexem Heinemanem).
W historii Oscarów zapisał się film dokumentalny "Sugarcane: rozliczenie z przeszłością" w reżyserii Emily Kassie i Juliana Brave'a NoiseCata. Jest to pierwszy w historii film nominowany do Oscara, wyreżyserowany lub współreżyserowany przez przedstawiciela północnoamerykańskich rdzennych narodów. Współreżyser "Sugarcane..." należy do plemienia Shuswap (jednego z północnoamerykańskich Pierwszych Narodów), osiedlonego w rezerwacie Canim Lake w kanadyjskiej prowincji Kolumbia Brytyjska. A zatem oficjalnie NoiseCat został pierwszym północnoamerykańskim rdzennym filmowcem i pierwszym Shuswapem, nominowanym do Oscara.
ZOBACZ RÓWNIEŻ WYWIAD TOMASZA-MARCINA WRONY Z TWÓRCAMI NOMINOWANEGO DO OSCARA DOKUMENTU "SUGARCANE...": "Nasza historia wylądowała na śmietniku. Dosłownie tam, gdzie zaczęło się życie mojego ojca"
Podobnie jak w 2022 roku, w kategoriach aktorskich nominowano "rekordowo" cztery osoby, urodzone po 1990 roku. Są to: Yura Borisov (1992. r.), Timothée Chalamet (1995 r.), Ariana Grande (1993 r.) oraz Mikey Madison (1999 r.).
Chalamet, który wciela się w postać Boba Dylana, jest 12. osobą w historii, nominowaną za postać prawdziwego laureata Oscara bądź osoby nominowanej do Nagród Akademii. Jednocześnie, Chalamet jest ósmym aktorem, który nominowany jest za postać laureata Nagrody Nobla.
Natomiast Sebastian Stan jest pierwszym aktorem, nominowanym za postać aktualnie urzędującego prezydenta USA. Rumuńsko-amerykański artysta wcielił się w postać Donalda Trumpa w filmie "Wybraniec". Dotychczas ośmiu aktorów nominowano za sportretowanie byłych amerykańskich prezydentów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ALLISON DINNER