Zawiadomienie do prokuratury w sprawie lotniska w Radomiu. "Szereg nieprawidłowości"

Lotnisko Warszawa-Radom
"Jeżeli musimy dopłacać do pasażera, to oznacza, że tam po prostu pasażera nie ma"
Źródło: TVN24
Audyt zlecony przez radę nadzorczą Polskich Portów Lotniczych ujawnił nieprawidłowości dotyczące lotniska w Radomiu. Spółka złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez dwóch byłych prezesów i "jednego przedstawiciela poprzedniego rządu" - przekazała w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl spółka Polskie Porty Lotnicze.

- Rada nadzorcza PPL zleciła niezależny audyt. Wykazał on szereg nieprawidłowości i zgodnie z rekomendacją audytora i zapowiedziami PPL, złożone zostało stosowne zawiadomienie do prokuratury. Kancelaria prawna oszacowała skalę szkody i przedstawiła wyliczenia, na których dziś opieramy dalsze działania - wyjaśnił Piotr Rudzki, kierownik Działu Komunikacji Polskich Portów Lotniczych.

Dwóch byłych prezesów, były przedstawiciel rządu

Jak wskazał, "zawiadomienie dotyczy dwóch osób, które wówczas pełniły funkcje prezesa PPL oraz jednego przedstawiciela poprzedniego rządu". - Główne zarzuty to niegospodarność menedżerska i narażenie firmy państwowej na straty. Dalsze decyzje o wszczęciu postępowania podejmowane będą przez prokuraturę - dodał Rudzki.

Do momentu publikacji materiału nie wyjaśnił, o kogo chodzi. Według portalu money.pl zawiadomienie do prokuratury dotyczy byłych prezesów Polskich Portów Lotniczych: Mariusza Szpikowskiego oraz Stanisława Wojtery, a także Mikołaja Wilda, byłego wiceministra infrastruktury i byłego pełnomocnika rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wśród osób, które w tej sprawie warto przesłuchać, wskazano m.in. Marka Suskiego, Adama Bielana i Jarosława Kaczyńskiego.

W wysłanej odpowiedzi Piotr Rudzki wskazał, że "Radom to nowoczesna i wartościowa infrastruktura". - Problemem nie jest jakość obiektu, lecz to, że decyzję o jego budowie oraz samej skali podjęto przy bardzo słabych przesłankach ekonomicznych. Skutki tego wyboru będziemy odczuwać przez lata, dlatego PPL musi zarządzać aktywem pragmatycznie i w oparciu o realny popyt - wyjaśnił kierownik Działu Komunikacji PPL.

Prokuratura: szkoda na ponad 860 milionów złotych

- W ubiegłym tygodniu do naszej prokuratury wpłynęło zawiadomienie złożone przez Polskie Porty Lotnicze S.A. To zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa związanego z przekroczeniem uprawnień przez byłego prezesa PPL w związku z inwestycją w port lotniczy Warszawa-Radom w latach 2017-2020 (...) i wyrządzenia szkody w kwocie ponad 800 mln zł - powiedział PAP w czwartek rzecznik prasowy PR w Warszawie prokurator Mateusz Martyniuk.

Jak dodał, zawiadomienie dotyczy również podejrzenia popełnienia przestępstwa przez innego byłego prezesa PPL w latach 2020-2023 i ma związek z kontynuowaniem realizacji inwestycji w lotnisko Warszawa-Radom. - Tu również mamy do czynienia z podejrzeniem wyrządzenia szkody w kwocie ponad 60 mln zł - wskazał rzecznik. Nie podał nazwisk obu prezesów.

Martyniuk przekazał też, że w zawiadomieniu jest również "trzeci wątek" związany z Ministerstwem Infrastruktury. - On dotyczy nałożenia na PPL obowiązku realizacji inwestycji w lotnisko Warszawa-Radom, które mogą stanowić współdziałanie z byłym prezesem PPL-u. I to jest przestępstwo urzędnicze z artykułu 231. (...) Chodzi o nadzór, który sprawowało Ministerstwo Infrastruktury nad PPL-em i nałożenie obowiązku realizacji tej inwestycji - dodał.

Jak stwierdził Martyniuk, sprawa jest "zupełnie świeża", a zawiadomienie bardzo obszerne - liczy ponad 100 stron. Dodał, że aktualnie prokurator regionalny w Warszawie analizuje to zawiadomienie.

Lotnisko w Radomiu ze stratami

Port lotniczy w Radomiu rozpoczął działalność w maju 2014 roku. Początkowo obsługiwał loty do takich miast jak Ryga czy Berlin, jednak oferta była ograniczona. Miasto zainwestowało w jego utworzenie 100 mln zł. W 2018 roku, po ogłoszeniu upadłości miejskiej spółki Port Lotniczy Radom, obiekt został przejęty przez PPL za 12,7 mln zł.

W 2019 roku rozpoczęto gruntowną przebudowę lotniska, która zakończyła się w 2023 roku. Całkowity koszt inwestycji wyniósł ponad 800 mln zł, choć początkowe szacunki wskazywały na kwotę o połowę niższą.

Oficjalne otwarcie portu Warszawa-Radom miało miejsce w kwietniu 2023 roku. Ówczesny premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że inwestycja ma "ogromny sens gospodarczy", odciążając Lotnisko Chopina w Warszawie, pełniąc funkcję portu zapasowego i przyciągając inwestycje do Radomia.

Według danych portalu rynek-lotniczy.pl, w 2023 roku radomskie lotnisko zanotowało stratę w wysokości 70,19 mln zł. Oznacza to, że obsługa każdego pasażera generowała stratę rzędu 678,71 zł. W 2024 roku strata zmniejszyła się do 47 mln zł (415 zł na pasażera).

Obecnie z Radomia regularne loty oferują jedynie PLL LOT (w sezonie letnim do Barcelony, Rzymu i Prewezy) oraz Wizz Air (do Larnaki). Oferta pozostaje ograniczona, co dodatkowo podkreśla trudności w osiągnięciu rentowności portu.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Zobacz także: