Tak jest
Zbigniew Girzyński
Stworzenie trzyosobowego koła z takiego monolitu, jakim jest Prawo i Sprawiedliwość, jest operacją polityczną, która trwała ładnych kilka tygodni - powiedział w "Tak jest" w TVN24 Zbigniew Girzyński, który wraz z dwojgiem innych posłów opuścił klub PiS. - Rozczarowanie w nas było na tyle silne, i jest w wielu osobach, że postanowiliśmy się rozstać z Prawem i Sprawiedliwością i mówić o sprawach, bardzo merytorycznych, które nam się nie podobają - mówił. Jak podkreślił, "polityka jest sztuką kompromisu". - Szliśmy na bardzo daleko idące kompromisy do tej pory. To, co ostatecznie rozwiało nasze wątpliwości, to były propozycje zawarte w tak zwanym Polskim Ładzie - przyznał. Dodał, że chodzi o zawarte tam pomysły dotyczące średnich i małych przedsiębiorców.
Zbigniew Girzyński, Małgorzata Janowska oraz Arkadiusz Czartoryski opuścili klub Prawa i Sprawiedliwości i złożyli w Sejmie dokumenty do rejestracji własnego koła poselskiego o nazwie "Wybór Polska". Oznacza to formalną utratę większości sejmowej, bo klub PiS będzie teraz liczył 229 posłów.