Wszystko wydarzyło się szybko i na niespotykaną skalę. W ciągu pięciu sekund 28 kwietnia 2025 roku o godz. 12.33 Hiszpania straciła 60 procent mocy w swoim systemie elektroenergetycznym. Zbyt mało mocy przy dużym zapotrzebowaniu wywołało blackout, czyli zupełny brak prądu w kraju. Samoloty uziemiono, pociągi przestały jeździć, metro stanęło, zaczęły się problemy z internetem. Zapanował chaos. Prądu nie było nie tylko w Hiszpanii, ale częściowo również w Portugalii i Francji.