Tak jest
Piotr Ikonowicz, Joanna Senyszyn
Wyszliśmy z Nowej Lewicy, bo nie mogliśmy dłużej firmować tego, co się dzieje - powiedziała w "Tak jest" posłanka koła Polska Partia Socjalistyczna Joanna Senyszyn. We wtorek z klubu Lewicy odeszli wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka, senator Wojciech Konieczny oraz posłowie Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek tworząc koło Polskiej Partii Socjalistycznej. - Nowa Lewica, czyli Sojusz po zmianie nazwy, stała się partią niedemokratyczną, zarządzaną autorytarnie, partią, która jest niewiarygodna. Bo jak można wierzyć, że Czarzasty chce przywracać w Polsce demokrację, skoro ją zniszczył u siebie – oceniła Senyszyn. Piotr Ikonowicz z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej, który był współzałożycielem PPS, podkreślił, że "nigdy nie przyszło mu do głowy, że ten szyld będzie przedmiotem politycznych spekulacji". - Cenię posłankę Senyszyn za jej postawę w obronie praw kobiet, ale zasmucił mnie fakt, że zupełnie nie wiadomo, dlaczego postanowiła wstąpić do Polskiej Partii Socjalistycznej. Bliżej by było pani do Platformy Obywatelskiej. My walczymy z nieuczciwymi pracodawcami, możnymi tego świata, a pani ma swój odcinek, który może kultywować w każdym innym, demokratycznym ugrupowaniu - powiedział Ikonowicz.