Rozmowy na szczycie

"Rok 2023 zaczyna się od kroku milowego"

W czwartek Waszyngton i Berlin ogłosiły we wspólnym oświadczeniu, że USA przekażą Ukrainie wozy bojowe Bradley, a Niemcy - Marder. Decyzja została przypieczętowana podczas rozmowy telefonicznej prezydenta Joe Bidena z kanclerzem Olafem Scholzem. We wspólnym komunikacie dodano, że Berlin dostarczy również Ukrainie kolejną baterię systemu obrony powietrznej Patriot. W "Rozmowach na szczycie" Marcin Wrona wskazał, że to krok milowy, ponieważ "sojusznicy wysyłają Ukrainie to, co jest skuteczne, mega zaawansowane technologicznie i co może wpłynąć na zmianę obrazu na polu bitwy". - Ataki będą trwały i dalej będą niosły potworne zniszczenia, ale to już będą dwie baterie Patriot na terenie Ukrainy - dodał. Jacek Stawiski wskazał, że dzień wcześniej również prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział dostarczenie ukraińskiej armii "lekkich czołgów", czyli opancerzonych pojazdów kołowych AMX-10 RC. - Wielu krytykom niemieckim spadł kamień z serca, ponieważ wiele środowisk politycznych i społecznych krytykowało własny rząd za opieszałość, opóźnianie tych dostaw i niechęć w dostarczaniu solidnej broni. Oni mają trochę poczucie ulgi, że wreszcie ich rząd się przyłączył i to w koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi i Francją - wyjaśnił Stawiski. Dziennikarz podkreślił, że "to przybliża moment, w którym wydaje się to nieuchronne, że Ukraina zacznie otrzymywać już nie tylko Patrioty, które są defensywną obroną, ale zacznie otrzymywać zachodnie czołgi i pewnie samoloty bojowe".

06.01.2023
Długość: 29 min